Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
45
Cześć.
Zaczynam ćwiczyć Lafay'a. Każdy raczej zna tą metodę więc nie będę jej przedstawiał. Zacznę od poziomu II, a pierwszy trening w poniedziałek.
Muszę przykręcić jeszcze poręcze do ściany.
Dlaczego ten trening?
Jestem ciekawy, czy ta metoda jest faktycznie taka dobra. Treningi wydają się dość ciężkie i intensywne. Nie wiem jak mi pójdzie, ale chcę wyciągnąć z tego jak najwięcej. W pewnym sensie będzie to test dla mnie, czy zdołam wytrzymać obciążenie treningowe. Mam nadzieję, że w chwilach zwątpienie pomożecie mi się zmotywować.
Dodam ma dniach zdjęcia sylwetki, wagę, wzrost i może obwody jak uda mi się zmierzyć :).
Wiek: 21 lat
Waga: 60kg
Wzrost: 170cm
Staż treningowy: brak
Inne uprawiane sport: czasem pobiegam
Inna aktywność: praca fizyczna
Liczę na Wasze wskazówki i rady co do treningu :).
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Nie zaczynałbym na Twoim miejscu od drugiego poziomu. Ponieważ się zniechęcisz do Lafaya, bo ciężko Ci będzie progresować. Zacznij od drugiego planu i postaraj się w pierwszej serii dojść do 10 powtórzeń (kwestia góa 2 tygodni), potem kolejne treningi z Lafayem będą dużo lepsze. :)
Szacuny
8
Napisanych postów
2340
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
20535
Będę zaglądał, powodzenia.
Ale obciążają, w sensie powodują problem z kolanami? Tzn. jeśli masz uszkodzone kolana to ołkej, ale jeśli nie robisz pistoletów, bo są wymagająca to..szkoda. Są świetne.