Trening pod testy - wojsko

Chłopie, na razie próbujesz zwiększyć wydolność, więc poświęć rok na rozgrzanie. W domu jesteś w stanie robić wszystko, nie potrzeba żelastwa, ono przydaje się z czasem, ale wg. mnie nie jest wymagane. Można doj**ać się zwykłymi ćwiczeniami. Biegać można wszędzie, marszobiegi też możesz robić, z czasem z obciążeniem.
Jak będziesz dziennie robił 3 podciągnięcia za każdym razem jak idziesz koło drążka to pleców ci nie rozwali.
Przestań marudzić tylko zacznij ćwiczyć. Próbuj to co jest opisane na forum. Z czasem i tak zmienisz pod siebie. Będziesz widział co lubisz, gdzie masz braki i co ci brakuje.

Dzięki za radę, ale póki co poćwiczę z kilka tygodni planem pumy dla początkujących, a potem zmodyfikuje tylko do biegów i drążka(smarowanie) bądź podobnie.

Chce się biegać, a tu taka pogoda, co zrobić? Ubrać kurtkę przeciwdeszczową i biegać czy odpuścić sobie w takie deszcze? Pogoda ostatnimi dniami, jak nie tygodniami jest zwyczajnie do bani.

z cukru chyba nie jesteś,wiec biegaj

Jestem właśnie po pierwszym treningu siłowym TRENING A - Dół Ciała. Dres bawełniany, jakaś chusta na szyję i jazda.

Odmierzyłem 12 dużych kroków, postawiłem 2 cegłówki i biegałem. 2 seria 15x10m była dość ciężka. Myślałem, że wypluje płuca, a nogi nagle z waty.
Reszta treningów poszła gładko, ale pewnie dlatego, że nie rzucam się na razie na duże kilogramy.

-Czym oddychać podczas odpoczywania i biegów/biegów wahadłowych? Nos - wdech, usta - wydech? Bo dziś trochę zimno było i padało, a tu takiej zadyszki dostałem po Wahadle.

Z czasem zacznij biegać w taką pogodę. Jak już się wkręcisz. Pogoda nie gra roli w wojsku i tak będziesz musiał to robić. Naucz się oddychać nosem.

Dziś Trening B - Góra ciała.

Zacząłem robić brzuszki od niepełnych - skłony(nie dotykałem ramionami kolan), ale później stwierdziłem, że na teście będę miał "brzuszki" czyli cały ruch tułowiem za pomocą mięśni brzucha. Obdarłem sobie dupę przez to i zastanawiam się jak wyglądają te brzuszki na testach? Są w pełnym zakresie czy faktycznie są to tylko skłony, i czy można zaprzeć stopy o szczebel lub inny przedmiot?

Podciągnięcie się 4 razy nachwytem było dla mnie nie lada wyczynem, a przy ostatniej serii(max) podciągnąłem się tylko raz, zmniejszyć ilość powtórzeń do 2-3, czy może robić maxy i samo 'zaskoczy' po czasie?


Wiosłowanie sztangielką - czy przy tym ćwiczeniu napinać najszersze grzbietu, bo miałem odczucia, że również barki się w pracę włączają.

Zmieniony przez - 5LiZ w dniu 2013-06-04 22:34:48

Liznąłem cały plan pumy, jutro idę biegać po raz drugi.

Czym mogę zastąpić pompki na poduszkach/bączkach(czymś neistabilnym), bo mam poduszki, ale one nie są na tyle niestabilne, aby robić i mogę robić wiele pompek, jak na płaskim podłożu. Jakaś alternatywa?

Mógłby ktoś się wypowiedzieć?


Póki co zamiast tych pompek na czymś niestabilnym robię pompki 3x5p obciążając prawą i lewą rękę na zmianę, jakby na jednej ręce z tym, że drugą ręką mam wysuniętą w bok i się podpieram.



I mam problem z brzuszkami(pełnymi), bo mam taką budowę, a nie inną i ciągle zdzieram do krwi kość ogonową, potem się to nie chce goić. Czy mata treningowa zda relację z tym problemem? Próbowąłem podkładać spodnie/t-shirt pod to, aby było miększe, ale nie da rady, dalej obdziera.

a po co Ci robić pompki na niestabilnym podłożu?

budowę masz normalną. Jak robisz szarpane ruchy byly by szybciej to normalne że boli potem w miejscu gdzie cały cięzar styka się z podłożem. Zwykła karimata załatwi sprawę

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2013-06-14 20:07:36

QUEBLO

a po co Ci robić pompki na niestabilnym podłożu?

Jest niby założenie w planie Pumy, aby robić pompki na poduszkach/bączkach(czymś niestabilnym w zakresie), poduszki mam za twarde, a bąków czy innych sprzętów nie mam, więc robię takie pompki jako urozmaicenie planu.

QUEBLO

budowę masz normalną. Jak robisz szarpane ruchy byly by szybciej to normalne że boli potem w miejscu gdzie cały cięzar styka się z podłożem. Zwykła karimata załatwi sprawę
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2013-06-14 20:07:36

Sądziłem, że przez moją małą masę, mogę mieć takie problemy, że kości wystają etc.

Brzuszki robię na kocu i dość powoli, a przynajmniej się staram, ciężko mi jedynie oderwać lędźwie, bo przywykłem do zwykłych skłonów.