Bardzo proszę o odpowiedź (szybki marsz)(odżywianie)

Bardzo proszę o odpowiedź czy jeśli robię szybki marsz codziennie przez 50 min z wyjątkiem niedzieli i do tego odpowiednie odżywianie czyli owoce warzywa i woda i ważę 125 kg czy jestem stanie przy takim sposobie zejść z wagi i jako tako poprawić swoją sylwetkę? Z góry dziękuję za odpowiedź.

nie, ale żywiąc się warzywami i owocami szybko wpadniesz w załamanie metaboliczne.

Koniu a możesz coś więcej napisać o tym załamaniu metabolicznym bo ja się odżywiam tylko owocami i warzywami od ponad roku(sporadycznie orzechy i kasza/ziemniaki, raz na parę tygodni).

Ja wogóle muszę powiedzieć , że dla mnie to było przełamanie od jakiegoś czasu bo wogóle ruchu nie miałem , dlatego zacząłem robić szybki marsz + podbiegi , czasem jeszcze w grę wchodzi skakanka , myślę , że na siłowe ćwiczenia przyjdzie u mnie czas (ale wole nie zapeszać) a co do warzyw i owoców MOIM zdaniem jest to najprostsza i najzdrowsza forma odżywiania , wiadomo ,że można opitolić sobie 3 razy w tygodniu fajne piersiątko z kurczaka z patelni grillowanej a nawet nie pogardzić rybką. A ty Unixos jak odniesiesz się do tych szybkich 40-50 minutowych marszy + - (6-5) w tygodniu?

Ja powiem tak, podstawą musi być dobra dieta. To jest klucz do sukcesu, dobrego wyglądu, energii od pobudki do wieczora i zdrowia. Ruch oczywiście jako dodatek ale przy tej wadze to bardziej ze względów żeby sobie pooddychać świeżym powietrzem niż nastawiać się na wysiłek. Później sobie dorzucisz odpowiednie ćwiczenia.

Tylko , że ja czuję ,że chce zap*****lać i trenuję no i chodzę jak przyjdzie czas będę jeszcze więcej biegał , ja całkowicie rozumiem ,że dieta jest najwajżniejsza oczywiście , że tak i WOGÓLE nie mam zamiaru negować porad ani wiedzy kolegów z forum którzy osiągnęli naprawdę wiele a ja byłem zwykłym telewidzem. Tylko , że cholernie mam zamiar czytam bardzo dużo for nt wysiłku i odżywiania i cieszy mnie nawet to , że jak stałem na nogach to zawszę się gibałem w lewo w prawo a teraz stoję normalnie na 2 nogach i nie wyglądam na bigobajgo.

niestety się mylisz co do tego, że jedzenie owoców i warzyw to najzdrowsza forma odżywiania, najzdrowsza to taka gdzie dostarczasz organizmowi wszystkiego , nie tylko głównie węglowodanów, minerałów/witamin. Pomijając już fakt niskiej gęstości energetycznej owoców i warzyw i 100% prawdopodobieństwa głodówki.

szanowny kolego ja schodzę ze 122kg, zrzuciłem już ponad 30kg, nie patyczkowałem się ze sobą od samego poczatku - od razu siłownia - normalny trening siłowy do tego potem aeroby - bieżnia i odpowiednia dieta, gdybym był na warzywach i owocach to padłbym po tygodniu ... jestem tego pewien, jeśli podchodzisz do czegoś na poważnie i chcesz osiągnąć cel to zacznij od ułożenia porządnej diety która umożliwi Ci na dostarczenie organizmowi wszystkiego a potem możesz się męczyć ćwiczeniami, no chyba że nie zależy CI aż tak bardzo na swoim celu. Słuchaj Konia - zna się na temacie doskonale, mam na to dowody w domu hehe :D

Tommy87 - prawdpodobnie takie metody jak stosujesz pozowlą Ci zmniejszyćmasę ciała, ale trudno uznać ja za optymalne. Redukcja powinna być postrzegana w ujęciu holistycznym. Nadwadze i otyłości paradoksalnei towrzyszyć może też niedożywienie. Warzywa i owcoe, wbrew poszechnym wyobrażeniom wcale nie są uniwersalnym źrodłem witamin i sklandików minberalnych. Owszem występują w nich w dużych ilościach witamina C, prowitamina A (któa bez odpowiedniej podązy tłuszczu z pożywieniem i tak nie ulegnie przyswojeniu), pewne ilości witaminy E, a także spora dawka potasu. W owocach i warzywach brakuje zazwyczaj witaminy z grupy B, a witamina B12 w ogóle nie występuje, nie ma także zupełnie witaminy D, brakuje także żelaza, cynku. Dlatego odżywiajac się jedynie warzywami i owocami łatwo wyrządzić sobie krzywdę.