Po pierwsze to poczytaj topic "
Rozciąganie nóg do szpagatów". Jest na samej górze.
Pomijając bardzo chaotyczny wtęp
:
"A i bym zapomniał rozciągać sie jest najlepiej raz dziennie albo przynajmiej co drugi dziewn choc tego osobiście nie polecam. "
Najlepiej co drugi dzień. Musimy mieć czas na regeneracje.
"grzbiet 3x25-sekund kładziemy sie na brzuchu i podnosimy tłów jak najwyzej oczywisćie podpieramy sie rękoma i jak najmocniej rozciągamy troszke grzebiet a raczej umacniamy go rozciągają brzuszek. "
Tu sie czepiam
Rozciagamy brzuch, nie grzbiet
"skłony siedząc 2x 25sekund- to samo co wyzej tylko siedząc (mozna użyc partnera który będzie nas dociskał z góry ) "
Dodałbym, że partner powinien naciskać w miejscu "garba". Powinien być to naprawdę zaufany partner.
"rozciaganie szpagatowe(to co tygryski lubią najbardziej) -siadamy w jak najszerszym rozkroku... "
Pisząc o tym zapomniałes opisać samej pozycji. Generalnie chodzi o to, zeby wypiąć dupę do tyłu(
) i wigiąć się w łuk tak, żeby wygodnym było podpieranie się nie z tyłu a z przodu.
"po czasie kiedy mniejwieej mięsnie sie uspokoją jakaieś 2-3 minuty w moim przypadku nie treba czekać"
Należy dodać, że trzeba w tedy ruszać tymi nogami, chodzić. Ja bym czas skrócił do 1 minuty.
To mniej więcej tyle.
______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."