Opłaca się zacząć ćwiczyć skoro mam niedowagę?

Witam. Chciał bym wam się spytać czy opłaca się ćwiczyć skoro mam nie dowagę. Mam prawie 15 lat 171 wzrostu i ważę tylko 48 kg. Chciałbym się wziąć za siebie bo nie chce być dalej takim chuderlakiem. Od czego mam zacząć? Zadawałem już to samo pytanie WyciskowiTV, może jest już przez was kojarzony koleś, daje poradniki o ćwiczeniach na youtube. Doradził mi bym się wziął pierw za jedzenie, a dopiero potem ćwiczył. Lecz inny dietetyk kazał bym ćwiczył i robił masę mięśniową ponieważ tkanka mięśniowa jest ciężka przez co przytyję. To co mam wkońcu robić? Czekam na wasze rady. Może na początku robić pompki i podciągać się? Potem myśleć o siłowni? Oczywiście przy czym też dobrze się odżywiać.

trening w domowych warunkach styknie, do tego zdrowo się odżywiaj, nie ma potrzeby w tym wieku trzymać ściśle diety
https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html
https://www.sfd.pl/Trening_w_domowych_warunkach-f308.html 

Musisz zdrowo sie odrzywiac. Dieta z dobrym bilansem kalorycznym ( tak wiem poczatkujacy jest ale ma niedowage pewnie zwiazana szybkim metabolizmem albo jakas choroba). Polecam Ci przeczytac pewien artykul ktory może duzo Ci pomoc https://www.sfd.pl/[Art]_Pierwszy_rok_treningów-t906985.html , jesli sie do niego przekonasz a powinienes idz po kolei etapami jego, nic sobie nie skracaj i trzymaj diete a waga przybedzie