SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Plan do sprawdzenia

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2796

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
moze i zmasakrują ale nie tak jak przysiad przedni. Ze wzgledu na ułożenie sztangi i następujący przez to rozkład sił ćwiczenie to lepiej angażuje czwórki niż przysiad tylni i żadno ułożenie sztangi z tyłu tego nie zmieni. Choć oczywiscie kosztem czegoś...

A co do wycisku leżac sztangą. Można się bawić w próbę izolowania klaty jak bardzo się chce ale i sztangielki dadzą Ci większe zakresy ruchu i poręcze dadza Ci lepszy impuls i wycisk w lekkim skosie zaanagażuje większą część(zwłaszcza z naciskiem na górę) niż w/w wycisk leżąc....jak mam byc szczery jakby nie patrzeć to ćwiczenie to wypada jeszcze gorzej niż martwy ciąg...

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Przysiad: Nie do końca. Mimo że przysiad przedni mocniej zaatakuje czwórki (jako całość), to siad tylny atakuje je troche pod innym kątem i bije mocniej po zewnętrznych rejonach ud, pozwala też operować większym ciężarem co pozwal aktywować inne włókna mięśniowe.

Wiem, wiem. Można to odnieść też do MC, że ciężar większy niż we wiośle więc atakujemy inne włókna mięśniowe.
Może i by tak było, gdyby nie... ale o tym za chwilę.

WL: No, WL wypada słabo przy hantlach czy poręczach, ale nadal lepiej niż MC przy... no i właśnie, na co jest klasyczny MC? Odnosząc się do tego co napisałem po przysiadzie. MC nie można zaatkować żadnej konkretnej grupy mięśniowej. Czy robiąc MC, miałeś kiedys tak że nie mogłeś zrobić kolejnego powótrzenia, bo miałeś zmęczone prostowniki, albo dlatego że czwórki już odmawiały posłuszeństwa? Powiesz że tak. No dobrze, ale który z tych mięśnie był konkretnie już tak zmęczony, że nei można było zrobić kolejnego powtórzenia? No i tego nie powiesz, bo po MC zmęczone jest całe ciało, a nie konkretna partia.

Widzę do czego dążysz, próbujesz powoli przejść do faktu. Że jeżeli wielostawowe MC jest takie słabe i powinniśmy ćwiczyć targetowo, najlepiej robić same izolacje. Mi nie o to się rozchodzi. Chodzi o to, żeby ćwiczenia które są na jakaś partię, były na tę partię przynajmniej w 50%. Nigdy po poprawnei wykonywanym WL, nie powiesz że nie zrobiłeś kolejnego powótrzenia, bo triceps nie wytrzymał, albo dlatego że przedni akton siadł. Zawsze pierwsza siada klatka (cały czas mówię o wycisku kierowanym technicznie na klatkę piersiową).


Z mojej strony raczej EOT, chyba że dasz jakiś fajny argument czemu wykonywać właśnie MC na treningu pleców, a nie np. na treningu nóg.

I tak zostanę zjedzony przez to forum, że głoszę herezje. ;P

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
co do przysiadu tylko częściowa zgoda, bo tak na prawdę argumenty jakie dałeś na siad tylni pasują idealnie pod ciąg klasyk

a cześciowo bo siad przedni i siad tylni a ciąg i wiosło to jednak spora różnica. Nie bardzo widzę porównywanie tych ćwiczeń w taki sposób, jednak siady tylni i przedni pod wzgledem ruchu i angażu mięśni są znacznie bardziej zbliżone do siebie niż ciąg i wiosło.

co do Twego pytania. Miałem sytuacje że nie mogłem wykonać powtórzenia w martwym, zazwyczaj albo nie mogłem oderwać już od ziemi albo nie mogłem dociągnąc ruchu do końca. Nie licząc chwytu który siada najwcześniej bardziej po dupie dostawały prostowniki.
DOMSy zresztą znacznie bardziej odczuwalne były na prostownikach

dalej. Nigdzie nie pisałem by wykonywać ciąg stricte na treningu pleców... sporo planów zawiera to ćwiczenie w treningu nóg czy "dołu"

kolejna rzecz to przyrównanie WL do MC.
Widzisz, WL bardzo łatwo zastąpić,ćwiczenie to ma sporo zamienników i o dziwo sporo jest lepszych pod wzgledem kulturystycznym niż samo WL sztangą.
MC zastąpić? trudniej. Podciąganie? Zupełnie co innego,nawet nie ma co próbować porownywać.
Wiosło? też nie jest to zamiennik choć tu podobieństwa jakieś już są
Inna forma MC? Owszem, tyle że form ciągu jest mniej niż zamienników dla WL.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
co do przysiadu tylko częściowa zgoda, bo tak na prawdę argumenty jakie dałeś na siad tylni pasują idealnie pod ciąg klasyk

a cześciowo bo siad przedni i siad tylni a ciąg i wiosło to jednak spora różnica. Nie bardzo widzę porównywanie tych ćwiczeń w taki sposób, jednak siady tylni i przedni pod wzgledem ruchu i angażu mięśni są znacznie bardziej zbliżone do siebie niż ciąg i wiosło.


Tak, niefortunnie porównałem te oba ćwiczenia w odniesieniu do przysiadów tylnych/przednich.

co do Twego pytania. Miałem sytuacje że nie mogłem wykonać powtórzenia w martwym, zazwyczaj albo nie mogłem oderwać już od ziemi albo nie mogłem dociągnąc ruchu do końca. Nie licząc chwytu który siada najwcześniej bardziej po dupie dostawały prostowniki.
DOMSy zresztą znacznie bardziej odczuwalne były na prostownikach


Czy nie większe miałbyś DOMSy na prostownikach po MC na prostych/sztywnych nogach?


MC zastąpić? trudniej. Podciąganie? Zupełnie co innego,nawet nie ma co próbować porownywać.
Wiosło? też nie jest to zamiennik choć tu podobieństwa jakieś już są
Inna forma MC? Owszem, tyle że form ciągu jest mniej niż zamienników dla WL.


Troche źle się wyraziłem w moim poście. Napiszę inaczej o co mi chodzi. Wyrzucać MC z planu nie trzeba, ale nie ma sensu dawać go jako ćwiczenie przewodzące w planie kulturystycznym, bo ucierpią na tym inne ćwiczenia na których zbudujemy lepsze plecy jako całość. A MC nawet pod koniec treningu pleców będzie naprawde ostrym bodźcem dla prostowników, mimo lekko zaniżonego ciężaru, przez zmęczenie innymi ćwiczeniami.

Zaraz ktoś na mnie naskoczy, że próbuję tutaj na nowo wymyślać trening pleców i np. taki pan Wodyn poleca trenować zupełnie inaczej, a on wie na czym rzecz polega.








MC ma jedną niepodważalną zaletę, mocne MC wpływa na mocniejsze wiosło, a mocne wiosło to potężne plecy. ;D

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
Czy nie większe miałbyś DOMSy na prostownikach po MC na prostych/sztywnych nogach?

Jak mam być szczery to porównywalne.No i bardziej dwójki oberwały

Co do MC z Wodynem akurat to ja kilka lat temu na tym forum "wymienialiśmy poglądy" o pierwszym ćwiczeniu na grzbiet. Akurat Wodyn pisał wtedy o pierwszeństwie martwego ciągu...(ja wtedy optowałem za innym ćwiczeniem)

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2013-06-04 10:39:39

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Człowiek nie krowa i poglądy zmienia.

Możliwe że i ja kiedyś zmienię swój pogląd, ale na razie przystaję przy takiej koncepcji ćwiczeń. ;D

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 335
witam z powrotem ;p a więc podsumowując jeżeli chodzi o brzuch to niestety przez te dwa tygodnie wychodziło że albo pogoda mi już nie pozwoliła albo późno trening i nie miałem czasu już niestety wykonać ćwiczeń na brzuch z czego zadowolony nie jestem ale w tym tyg postaram się to poprawić ;p
przechodząc dalej, czy w ostatnich seriach ostatnie powtórzenia robić tak by nie móc wykonać kolejnych czy całe ćwiczenie robić tak by w seriach dać rade zrobić jeszcze ze dwa, trzy powtórzenia więcej ? jak kończę trening to niby na drugi dzień czuje ból mięśni i wgl ale od razu po treningu nie zawsze czuje żeby moje mięśnie dostały porządnie po dupie ;d jeżeli chodzi jeszcze o piątek (barki triceps) to na koniec dodałem jeszcze serie wyciskania wąsko(nakłoniło mnie na to małe zmęczenie mięśni), co o tym myślicie, zostawić to czy do poprzednich robić po więcej powtórzeń ? Dodam że niektóre staram się nie dawać zbyt dużych obciążeń co może się właśnie przyczyniać do tego że nie czuje tak ogromnego zmęczenie, ponieważ niektóre ćwiczenia nie mam dopracowane jeszcze technicznie.. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 2885 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 32920
Na maxa dokładaj, w głównych bojach do oporu, oczywiście z zachowaniem techniki.
Może być to wyciskanie wąsko. Nie czujesz bo jak sam napisales nie masz dopracowanej techniki to raz, dwa za male obciazenie, a trzy to wcale nei polega na tym, zeby co trening atowac miesnie do upadlego, musi zostac niedosyt.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na rzeźbę

Następny temat

P90X2 a dieta

WHEY premium