No to zaczynamy... Mianowicie ćwicze na mase ok 7miesięcy. Zaczynałem ćwiczyć ze sporą tkanką tłuszczową, diety nie utrzymywałem, dopiero od ok. 1mies jako tako ją utrzymuje, nie biore żadnych supli itp.
Mam prawie 17 lat, tkanka tłuszczowa jak była tak jest (mimo to iz od pewnego czasu biegam co drugi dzień, gram w piłke). Chodzi mi tutaj o to, by sie jej pozbyć(ponieważ nie widac przez to wgl. żadnych mięsni), dzisiaj ćwiczyłem pierwszy trening na rzeźbę/redukcję, nie wiem jak to nazwac... Mój dzisiejszy trening wyglądał tak: (Na klatke i bicepsa) 6x - 10x - 14x zaczynając od największego cięzaru, a nastepnie go zmniejszałem. Nie wiem czy w ten sposób sie pozbęde troche tkanki tłuszczowej by były widoczne miesnie (wiem wiem, zaraz ktos napisze bym szedł dalej biegać i robił mase, lecz to nie pomaga)
A teraz konkrety...
Waże +/- 68kg, wzrost 170cm Niby BMI w normie lecz tkanki tłuszczowej jest od cholery i to poważnie... Obwód koło pepka 87cm, na bicku 33cm...
Jeżeli źle ćwicze, to prosze o jakieś wskazówki.
Zmieniony przez - SlabyKoks w dniu 2013-06-01 23:44:54