Deser a la Turkish Delight
Zupełnie inne wykonanie i składniki niż prawdziwy Turkish Delight, lecz wygląd podobny
Zrobiłam galaretkę z samymi pistacjami, lecz w smaku jest bez rewelacji - jak dla mnie musi być słodka.
Dlatego zrobiłam też wersję z rodzynkami (przed i po obtoczeniu wiórkami):
Składniki:
Żelatyna
Pistacje
Rodzynki
Wiórki kokosowe do obtoczenia
Można też zrobić takie oto galaretkowe "ciasto":
Trzeba wylać jedną warstwę, zaczekać, aż stężeje, potem ułożyć to, co chcemy w nim zjeść, czyli np. orzechy i owoce, zalać do przykrycia ich, poczekać, aż steżeje i potem na koniec wylać trzecią warstwę. Oczywiście można się w warstwy nie bawić, tylko wtedy dodatki albo osiądą na dnie albo popłyną do góry.
Inne pomysły:
Można też do rozpuszczonej żelatyny wrzucić po prostu kawałki owoców - najbardziej pasuje mi z pomarańczą.
Można również zrobić samą galaretkę bez dodatków i pokroić ją w kostkę, wrzucić do pojemnika na jedzenie, wrzucić do niej dodatki i mieć na wynos.
Oczywiście, aby był z tego pełnowartościowy posiłek (BTW), najlepiej zrobić z tej galaretki ptasie mleczko (czyli z twarogiem lub odżywką) albo po prostu dorzucić trochę twarogu już do gotowej galaretki.
Jak widać wykorzystanie galaretki jest ograniczone tylko naszą wyobraźnią. Najlepszym jej elementem jest chyba efekt wizualny - jak dla mnie ładnie to wygląda, gdy coś w niej zastygło
Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-06-02 10:00:01