Także żywię się "na oko", ale żywię się chyba okej :), bo co najważniejsze - działa, bo masa mi wskakuje całkiem ładnie (już wskoczyłem z 68 do 73kg w bardzo zadowalającym czasie
Wklepałem z ciekawości kilka dni do dziennika żywieniowego i bardzo bym prosił o jakieś proste wskazówki. Może czegoś brakuje? Może z czymś przesadzam? Może powinienem wypracować sobie jakiś nawyk? A może za mało kalorii? Jak tak, to czym je zwiększyć, bo ja już nie zmieszczę więcej jedzenia - chodzę ciągle najedzony :P. Wszelkie, nawet drobne uwagi będą bardzo pomocne.
Mam 22 lata, 181cm wzrostu a kalkulator BMR obliczył mi takie coś (cokolwiek to znaczy):
Współczynnik BMR 1827.33
Aby utrzymać wagę
Kalorie 3152.14
Węglowodany 55% 1733.68kcal = 433.42gram
Białko 15%% 472.82kcal = 118.21gram
Tluszcz 30% 945.64kcal = 105.07gram
Z góry dziękuję.