Plan - czy to ma sens

Tak swoją drogą to konsultowałem plan z pierwszego roku treningu z instruktorem na siłce. Przebiegle z innym niż ten który mi plan układał. Koleś powiedział że przysiad i martwy zdecydowanie nie są ćwiczeniami dla początkujących (może chodziło mu o mój podeszły wiek, cholera wie). Dzisiaj natomiast byłem świadkiem gdy instruktor stał przy kolesiu który pewnie mimo ostrzeżeń mc wykonywał tyle że z mega kocim grzbietem. Instruktor nie miał zastrzeżeń do techniki, finał był taki że po kilku powtórzeniach koleś przestał wykonywać ćwiczenie za to zaczął trzymać się za plecy. Powoli zaczynam bać się zadawać im jakiekolwiek pytania.

wiesz, ja zaczałem od poczatku MC robic i na pierwszym treningu mialem tak jak opisałes z tym kolezka, ale na nastepnym treningu zaczałem stosowac mniejsze obciązenie i robic bez kocich pleców, a on robil na prostych nogach czy na ugietych?

cieżko znaleźć dobrego instruktora, najlepiej nagraj filmy ze swojej techniki i wrzuć do tematu pojedyncze pytania

Na nogi nie zwróciłem uwagi, te plecy mi się jakoś tak rzuciły w oczy. Może po prostu instruktorzy są tam do cieciowania, a nie pomocy.

wczoraj na moja silownie wpadl nowy osobnik i podszedl do instruktora i ten nie mial zastrzezen ze chce wykonywac MC czy przysiady, nie zdazylo mi sie by jeszcze jakis instruktor odradzał tych cwiczen