badanie nie daje odpowiedzi na pytanie "jaka jest idealna rozgrzewka
przed treningiem siłowym" a jedynie "czy rozgrzewka ogólna poprzedzająca rozgrzewkę specyficzną pozwala na rozwinięcie większej siły w treningu siłowym niż sama rozgrzewka specyficzna"
jeśli chcemy być jeszcze bardziej szczegółowi to w zasadzie badanie określa jedynie to, co zawarte jest w tytule:
"Combination of General and Specific Warm-Ups Improves Leg-Press One Repetition Maximum Compared With Specific Warm-Up in Trained Individuals"
może się okazać, że sprawa będzie wyglądała zupełnie inaczej w przypadku np:
-używania innego %max ciężaru
-w przypadku ćwiczenia jednostawowego
-w przypadku ćwiczenia złożonego na wolnych obciążeniach
-u osób o różnym poziomie wytrenowania
-odmiennej diety osób biorących udział w badaniu
...itd.
Generalnie JESTEM ZWOLENNIKIEM ROZGRZEWKI OGÓLNEJ I SPECYFICZNEJ.
Nie jestem jednak zwolennikiem wykonywania monotonnych "aerobów" na rowerku na przykład. Taka rozgrzewka okazuje się lepszym rozwiązaniem w przypadku osób o zaledwie kilkuletnim stażu treningowym (małym stażu). Osoby takie nie będą potrafiły dostatecznie dobrze rozgrzać się funkcjonalnie ze względu na gorszą priopriocepcje (czucie swojego ciała).U takich osób rozgrzewka np na rowerku pozwoli nie tylko zabezpieczyć przed kontuzjami, ale także pobudzić układ nerwowy i przygotować układ krążenia (mówiąc bardzo obrazowo).
Osoby o dłuższym stażu treningowym z większą świadomością i wiedzą na temat treningu, lepszym zmysłem czucia głębokiego mogą wyjść lepiej wykonując rozgrzewkę ogólną w sposób bardziej funkcjonalny. Chodzi mi o coś w rodzaju rozgrzewki lekkoatletycznej, z tą różnicą, że nie trzeba wykonywać wszystkich ćwiczeń o bardziej "agresywnym charakterze" jak np rzuty piłką, skłony w trakcie biegania.
Taki sposób wykonania rozgrzewki ogólnej:
* jest szybszy
* jest mniej monotonny
* pozwala lepiej pobudzić takie aspekty pracy układu nerwowego jak koordynacja góra-dół i prawa-lewa strona ciała
* zawiera więcej elementów torujących ruch zasadniczy
* BYĆ MOŻE (piszę 'być może' bo nie dokopałem się do badań potwierdzających) pozwoli wygenerować jeszcze lepszą siłę w ćwiczeniu zasadniczym poprzez zmniejszenie strat energetycznych na rozgrzewce specyficznej - czując się lepiej rozgrzani nie będziemy musieli tracić energii na większą ilość serii i powtórzeń w tzw "przedseriach".
na prawdę ciężko dać jednoznaczną odpowiedź na pytanie "jak najlepiej rozgrzewać się przed treningiem siłowym, żeby był skuteczniejszy i bezpieczniejszy" bo tak na prawdę ciężko znaleźć osoby które trenują czysto siłowo. Co raz częściej w treningu kulturystycznym proponuje się więcej ćwiczeń dynamicznych, dynamiczno-siłowych, ćwiczeń mocy maksymalnej itd.
chciałbym jeszcze zwrócić uwagę takim, co myślą, że przeczytali cały internet
jak zdradliwe jest bezwzględne poleganie na tym, co podają nam w niby naukowym tonie czasopisma sportowe czy producenci suplementów w swoich reklamach.
metodologia badań naukowych to cholernie zawiły temat i dla własnego zdrowia lepiej się nie zagłębiać
badania naukowe muszą być bardzo bardzo zawężone i tyczyć się konkretnego zapytania - tak jak w tym wyżej przypadku - od wyjaśnienia czego zacząłem. bardzo często widzę np w popularnym czasopiśmie (nie mówię o perfect body) króciutkie na kilka słówek rzekomo doniesienie naukowe z odnośnikiem do badania. dziesięć do jednego, że napisane przez osobę, która nie wie na czym polega krytyczna analiza badania naukowego empirycznego. wzmianki te nie stanowią nawet dosłownego tłumaczenia streszczenia badania, a jedynie jego PRZEREDAGOWANIE i to bez wyjaśnienia jak można to praktycznie wykorzystać.
AAALLLEEE... bardzo często napisane tak, żeby szary Kowalski fan sportu od razu wyciąagnął sobie właściwe wnioski - niejednokrotnie takie, jakie chce producent.