Ból w kolanach podczas przysiadów

Witam. może zacznę od tego że od małolata sport dla mnie to była podstawa. Dość dużo ćwiczyłem Freerunning, gdzie skakało się nieraz z wysokości 4m. Teraz dla mnie to jest czystą głupotą, ale fajnie było poczuć jak to jest sobie polatać :D I teraz chyba w końcu moje kolana dają o sobie znać i to w dość młodym wieku. Gdy podniosę nogę w powietrze i zacznę nią ruszać w stawie kolanowym słychać okropne trzaski, że aż mnie samego ciarki przechodzą jak słyszę ten dźwięk. Podczas przysiadów bez obciążenia kolana mnie bolą, czuję dyskomfort. Tak samo jest gdy zaczynam się rozgrzewać do przysiadów, pierwsze 2-3 serie kolana mnie bolą. Potem jak już nałożę tyle żeby zrobić z 5 powtórzeń wszystko jest okej i dopóki nie położę się spać, kolana nie bolą. Mam stwierdzoną chondromalację (jeśli nie przekręciłem nazwy) i zastanawiam się jak się to ma do wykonywania przysiadów i martwych ciągów? Nie stać mnie żeby pójść do lekarza sportowego, a tacy zwykli to za przeproszeniem ch*ja wiedzą w kontekście sportowym. Ktoś z Was spotkał się z podobną sytuacją? pozdro

Skoro wiesz jaką masz chorobe możesz poszukać w googlach i znaleźć że masz mieć jak największą aktywność ruchową(oczywiście nie przesadzałbym z obciążeniami) co stymuluje chrząstke do regeneracji. Po prostu rano przed śniadaniem zrób pare przysiadów i po problemie.

to wiadomka że sport to zdrowie, ale chodzi mi o przysiady, a konkretniej o dochodzenie do 4 powtórzeń w serii. bo inaczej mi siła nie idzie, a u mnie nie urośnie masa bez siły niestety :)

Troche nie rozumiem... chcesz powiedzieć że robisz w jednej serii tylko 4 przysiady? Z tego co mi wiadomo na nogi minimalna ilość powtórzeń w serii to koło 10 żeby efekt był prawidłowy. Zmniejsz obciążenie i rób więcej powtórzeń będą lepsze efekty :)

zlapalem sie za glowe po przeczytaniu tego posta. cieszylbym sie gdyby ktos bardziej kompetentny sie wypowiedzial :)