Wywiad z Chlewickim przed Cage Warriors 57

Podczas gali Cage Warriors, która odbędzie się 20 lipca w Liverpoolu w Anglii, nie zabraknie polskich akcentów. Na karcie głównej zobaczymy Marcina Wrzoska, a w walce wieczoru Łukasz „Sasza” Chlewicki zmierzy się z Paulem Daleyem. „Sasza” udzielił nam krótkiego wywiadu, w którym opowiada o przygotowaniach do walki.

Cześć Łukasz! 20 lipca zmierzysz się podczas gali Cage Warriors 57 z Paulem Daley. Jak Twoje nastawienie przed walką z tak znanym rywalem?

Witam wszystkich fanów MMA oraz czytelników portalu Fight24. Powiem szczerze, że jeśli chodzi o nastawienie przed konfrontacją z Paulem Daleyem jest wszystko ok. Ja do każdego przeciwnika wychodzę zdeterminowany i fakt, że Paul jest takim mocnym fighterem – nic nie zmienia. Do każdego oponenta podchodzę tak samo, bez wyjątków.


Czytaj dalej... http://www.fight24.pl/do-kazdego-rywala-podchodze-tak-samo-lukasz-chlewicki-dla-fight24-pl/ 

Ciekawe czy Chlewicki będzie chciał pojedynkować się w stójce. Moim zdaniem będzie szukał jednak parteru... Daley w stójce to kozak i udowodnił to nawet w UFC. Szkoda że odwalił taką lipę w walce z Koscheckiem bo był to naprawdę interesujący zawodnik... Tak poza UFC jego talent może już nie rozbłysnąć...

No ciekawe jak sobie Sasza poradzi, trzeba koniecznie obejrzeć! Jakby mu sie udało wygrać jego nazwisko znacznie by nabrało wartości na międzynarodowej scenie MMA.

Dzisiaj ta gala. Nie wiem czy już trwa czy zegar na ich stronie odlicza czas do karty głównej:
http://www.cagewarriors.tv/ 

jesli kogos interesuje...

http://www.viponlinesports.eu/boxing/165447/1/cage-warriors-liverpool-inc.-chlewicki-vs-daley-and-mann-vs-zapter--live-stream-online.html 

nie bylo parteru....

Ten Chlewicki wyglądał jak kategorię niżej od Daley'a.

No niestety, Łukasz jest dość mały jak na półśrednią, Daley wyglądał jak typ z średniej przy nim. Ale Sasza dał dobrą walkę, gdyby nie rozcięcie to mógłby coś tam ugrać, choć byłoby ciężko

"Gdyby nie rozcięcie"... gdyby nie nokaut to też ktoś by nie przegrał :P Albo gdyby nie jakiś silny cios w korpus