No to jak to rozpisać można. Bo ja już mam taki mętlik w głowie, że zaczynam nie nadążać. Tamten trening zły, ten zły. Diety też do dupy. Poradźcie jak to najlepiej ogarnąć, więcej jakichś wskazówek, bo jak cały czas będzie mi ktoś mieszał, to wszystko nie będzie miało sensu. Chcę mieć plan, którego będę się trzymał przez dłuuugi czas. Co jest złego w tym treningu? Albo w tamtym. Tam miałem misz masz i było źle, tutaj jest bardziej uporządkowane - jest źle.
Podklepcie może jakiś gotowy trening, bo przy tej wiedzy, którą obecnie posiadam za cholerę sam tego nie ułożę, a nie mam zamiaru płacić kolejnej osobie za
rozpisanie treningu skoro znów może okazać się do dupy.
Co do diety. To czy jeśli przeliczę sobie w tym kalkulatorze wszystko ładnie pięknie i dodam składniki, które najczęściej spożywam/kupuje, to będzie ok? Powiedzmy, że chcę sobie rozpisać dietę na 2500 kcal, bo z tego co słyszałem przy takiej aktywności takie rozwiązanie jest dość optymalne. Tam widziałem wszystko ładnie przelicza, kcale, białka etc. Ale jak mam ogarnąć swoje dzienne zapotrzebowanie na: tłuszcze, białka, węglowodany? Jakoś to wyrównać? Czy może mało tłuszczy i węgli, a dużo białka.
No a wracając jeszcze do sylwetki. Po prostu chcę póki co zrzucić ten fat i przy okazji wyrobić sobie mięśnie. Coś tam rzeźbić będę sobie później. Byleby się nie rozrosnąć, tego chcę uniknąć. Ale z tego co mi kolega mówił, to nie jest takie proste więc nie rozumiem dlaczego ten trening, którego podział jest niby dla 'zaawansowanych kulturystów' - jest do dupy.
Zmieniony przez - TrueGoldenBoy w dniu 2013-06-26 14:29:47