Swiety69Tak jak ktoś wyżej napisał '' morda nie szklanka '' , lepiej dostać na treningu i się czegoś nauczyć niż jakby mieli cie na ulicy przekopać.Chyba każdy przed pierwszym sparingiem czuł strach lub zdenerwowanie ważne żeby to się zamieniło w wk***ienie i chęć zniszczenia przeciwnika(mi to np pomaga) tylko pamiętaj że to twój kolega z sekcji ; )
No pysk nie szklanka, ale zęby nie marchewki i nie urosną
Chcesz powiedzieć, że lecisz na kumpla z sekcji z "wiatrakami" jak się Ci się pojawia "chęć zniszczenia przeciwnika" ?
yyy... coś tam.. :P