Johimbina/buzdyganek

Witam

Ostatnio zakupiłem suplement w postaci ekstraktu z buzdyganka. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z jego działania. Zauważyłem również, że podobne działanie ma johimbina. Czy te oba suplementy można łączyć ze sobą, czy lepiej brać tylko jeden z nich?

Będę wdzięczny za poradę. Pozdrawiam

Mozesz laczyc

Zmieniony przez - USgorn w dniu 2013-06-21 21:24:37

Dzięki. A czy ktoś może wie, czy powinno się robić przerwy w ich suplementacji, tak jak np. w przypadku kreatyny, bo później ich działanie będzie słabsze?

Yohimbina to alkaloid, więc z czasem organizm będzie tolerował coraz większe dawki. Przerwa raczej konieczna. Buzdyganek podnosi testosteron, wzrost poziomu testosteronu powoduje wzrost poziomu estrogenów. Więc w trakcie kuracji wypadałoby wrzucić inhibitor aromatazy. Cykl to chyba 30-50dni, potem przerwa.

przerwy jak najbardziej wskazane, po jakimś czasie organizm się ogólnie mówiąc przyzwyczai

TT akurat podwyzsza testa w teorii bardziej wiec nie ma co sie tymi estrami martwic

Dzięki za uwagi. Mogę przyjmować te suplementy w ten sposób, że np. najpierw przyjmuję buzdyganka powiedzmy przez miesiąc, potem odstawiam na miesiąc i tym czasie biorę johimbinę przez miesiąc? Czyli brałbym te suplementy na zmianę w cyklach miesięcznych. Czy jednak powinienem robić całkowite przerwy w ich przyjmowaniu np. na miesiąc, a potem przez miesiąc brać obydwa?

tribulusa smialo mzona brac nawet 2 miesiace bez przerwy. joszke bym stosowal doraznie w okresach gdzie jest naprawde slabo z libido

Z poprawą libido przez johimbinę to jest trochę mit. Rzeczywiście tylko u ok. 1/4 badanych wzmagała ona podniecenie. Ja zauwazyłem co najwyżej poprawę doznań co zapewne spowodowane jest przez podwyższenie ciśnienia a zatem pewnie lepsze ukrwienie tkanek. Badania naukowe równiez obalają mit rzekomego zwiekszania testosteronu przez johimbinę.

Sam od pewnego czasu mam problem z libido (stres, praca, etc.). Stosuję od dłuższego czasu regularnie DAA, Tribu Stallion, Żeń-Szeń i ZMA i efektów raczej zero. Od kilku dni biore dodatkowo Testosterol (tak, ten "ch**owy" Testosterol ;) w wysokiej dawce i dopiero teraz musze powiedzieć, że coś się ruszyło. Być może Testosterol to nie takie g****, być może występuje jakiś efekt synergistyczny a być może to efekt placebo. Tak czy inaczej jest lepiej :)

Zmieniony przez - mdma85 w dniu 2013-06-23 21:58:57