Problem z obżarstwem

Witam!

Jestem na redukcji i mam pytanie.
Co zrobić, gdy pewnego dnia najdzie mnie ochota na obżarstwo?
Dzisiaj już się nie mogłem powstrzymać i trochę zawaliłem sprawę. Byłem na lodach ze znajomymi i normalnie od około 4 tygodni nie tknąłem żadnego źródła rafinowanego cukru, a dzisiaj coś mnie naszło i obżarłem się lodami na maksa. Nawet nie chcę mi się liczyć ile węgli przekroczyłem, ale po tym wszystkim zrobiłem 1 h 30 min intensywnych aerobów i tutaj mam problem.
Czy po takim treningu mogę już dzisiaj w ogóle nie jeść węgli, czy pomimo tego, że wcześniej przekroczyłem limit pewnie ponad 2 razy lub lepiej, zjeść posiłek z węgli i białka?

zjedz normalny posiłek według mnie. Jednorazowe obżarstwo (takie raz na kilka tygodni) nie powinno zaszkodzić na redukcji.

Tak właśnie myślałem :) Jestem endomorfikiem, więc w najlepszym wypadku prorokuje, że waga stanie na kilka dni do tygodnia.

następnym razem zamiast aerobów sugerowałbym trening metaboliczny.

Mam nadzieję, że nie będę miał tego typu problemu nigdy więcej, ale jakby się jeszcze zdarzyło, to na pewno metaboliczny walnę :D
Dzięki, pozdrawiam !

A jeszcze taka mała dygresja.
Zawsze mam problem z tym, że w dni nie treningowe mam większą ochotę zjeść więcej (ogólnie mam większy apetyt), niż w dni treningowe.
Ktoś wie co na to poradzić?

zapchać się warzywkami ;D zawsze u mnie działa.

Chciałbym bardziej lubić warzywa :) Mam bardzo ograniczony wachlarz warzyw, które lubię. Ale tak będę robił, dzięki za radę.

Warzywa można podawać na wiele sposóbów, niek tnie każe Ci ich jeść w formie nieprzetwrzonej w warunkach domowych. Sałatka, warzywa grillowane, gotowane na parze, smoothie - to interesujące opcje dla warzywnych niejadków

Na pewno coś pokombinuje, żeby mi spasowało :)
Ostatnio robiłem badania i okazało się, że mam trochę za niski poziom potasu (3,4 mmol/l przy normie 3,5-5,5). Lekarz zalecił mi brać Aspargin 1 tabletkę na dobę.
Od tamtego czasu w swoim dzienniczku, w którym liczę wartości kcal, B, W, T , dodałem specjalną tabelkę "POTAS" :) Staram się codziennie utrzymywać poziom 4500 mg potasu.
Lekarz zalecił również jeść dużo pomidorów, a ja niestety w formie nie przetworzonej nie jestem w stanie przełknąć pomidora.
Teraz do rzeczy. Zacząłem robić codziennie sos pomidorowy ze świeżych pomidorów do obiadu, ale nie wiem jak długo mogę to wszystko gotować, żeby pomidory nie straciły na swojej wartości. Z tego co wyczytałem to potas "niszczy się" przy około 60 stopniach...