Lafay poziom 3 – nie rozumiem. Proszę o pomoc

Witam. Właśnie jestem po pierwszym treningu 3 poziomu proteo system Lafay`a. Przed treningiem czytałem i czytałem opis poziomu, a i tak nie rozumiem jak mam ćwiczyć. A po treningu jest jeszcze więcej pytań. Więc może Wy mi pomożecie.

To każde ćwiczenie po kolei:

Cel: 6 serii po 10 powtórzeń ćwiczenia B2 (aby przejść do poziomu 4)

1. Ćwiczenie B2 – pierwszy trening miałem zacząć od 4 powtórzeń i tak zrobiłem. Z opisu B2 wynika, ze robie od kąta prostego rok, trochę w dół. Wiec taki jakby pół ruch w szybkim tempie. Tych 4 ruchów nawet nie poczułem, gdyż w porównaniu do poziomu 2 z B1 i 11 ruchów na serie – dzisiejsze B2 było niczym. Ale rozumiem, ze właśnie chodzi o ten krotki ruch aby mięsień był cały czas napięty, tak? Ale mimo wszystko jak jakoś drastycznie nie wzrośnie trudność to ten cel 10 ruchów nie będzie żadnym problemem. Dlatego moje wątpliwości, czy o to tu chodzi na tym poziomie. Bo po pierwszym treningu mam wrażenie, ze trzeci poziom ma na celu dać odpocząć organizmowi przed 4 poziomem. No ok. ale jedziemy dalej.

2. Ćwiczenie A3 – i tu podobnie krotki ruch, zero problemu. W opisie jest napisane aby po osiągnięciu 8 ruchów A3 przejść na A4, ale to będzie dopiero możliwe po piątym treningu.

3. Ćwiczenie A2 – podobnie, zero problemu i olbrzymi zapas siły. Na poziomie 2 po tym ćwiczeniu już ledwo żyłem. Teraz nawet nie czułem obciążenia mięsni. Zdaje sobie sprawę, ze wraz ze wzrostem ilości ruchów z treningu na trening będzie ciężej. Jednak wtedy już będę przechodzić na poziom 4 bo cel zostanie osiągnięty. Nie rozumiem tego.

4. Ćwiczenie C2 – No tutaj jest nadzieja, ze pod koniec drugiego tygodnia może być ciężko, ale to dlatego że C1 też szło mi najgorzej ze wszystkich ćwiczeń drugiego poziomu.

5. Pełne przysiady – nie robie pistoletów tylko pełen przysiad. Tu zacząłem od 6 i póki co robie z dużym zapasem.

6. Ćwiczenie F – kolejne gdzie nie rozumiem polecenia. Zaczynam od 4 jak jest napisane. Co trening mam zwiększać o jeden. Poziom 3 jest maksymalnie zaplanowany na 3 tygodnie, czyli 9 treningów. A w książce jest napisane, aby nie przekraczać 4 serii po 20 powtórzeń. gdzie maksymalnie zwiększając o 1 mogę wykonać w 9 treningu 12 powtórzeń.

7. Ćwiczenie G – tutaj dostaje wycisk, gdyż na drugim poziomie doszedłem do 20 ruchów, wiec dziś robiłem 21. I mam tak dalej zwiększać, tak? To tu będzie ciężko.

8. Ćwiczenie H – podobnie jak G. skończyłem na 10 w drugim poziomie wiec dziś robiłem 11 i jest ciężko. Tak samo będzie problem ze zwiększaniem.

9. Ćwiczenie K2 – rozumiem, ze nadal jest minuta odpoczynku pomiędzy seriami (nie jest to napisane). Tutaj raczej się pomyliłem i na drugim poziomie robiłem te ćwiczenie przy ścianie (110cm). A teraz wyczytałem, ze na drugim poziomie robić K2 przy krześle – nogi szeroko. A na trzecim poziomie, przy krześle – nogi średnio. Wiec dziś robiłem przy krześle i było ciężko. Dobre ćwiczenie.

W założeniu poziomu jeszcze jest napisane, ze mam przejść na poziom 4 jak w B2 zrobię 10 powtórzeń. Ale jeżeli jestem w stanie zrobić więcej to mam robić, lecz nie więcej niż 15. Czyli co mam przechodzić po 10 ruchach w B2 na czwarty czy jechać 5tygodni dłużej do 15 ruchów. Ale ile sesji wtedy w tygodniu – bo w trzecim tygodniu mam robić 2. Zagmatwane jest to.

Dobra trochę dużo tego do czytania, ale może komuś się zachce i mi pomoże. Z góry dzięki i pozdrawiam.

1. Ćwicz tak jak podane. Aktywna regeneracja.
2. Ćwicz tak jak podane. Aktywna regeneracja.
3. Ćwicz tak jak podane. Aktywna regeneracja.
4. Ćwicz jak podane.
5. Czemu nie robisz pistoletów?
6. Chodzi o ogólną ilość powtórzeń w tym ćwiczeniu. Nie chodzi o ten konkretny poziom.
7. Dłuższe przytrzymanie w fazie spięcia polecam.
8. Ok.
9. :)

Tak jak zawsze. Pierwszy tydzień 4 treningi, a od drugiego tygodnia 3 treningi tygodniowo.
Rób jak uważasz. Ja skoczyłem po 10 treningach (3 tygodnie).

Venc1Lq dzięki za odpowiedz. Właśnie znalazłem i skończyłem czytać dziennik by GrubyAnton (niezły) i dużo mi wyjaśniły Wasze i autora sugestie. A teraz Ty tylko potwierdziłeś to co chwilę temu wyczytałem. Więc jeszcze raz wielkie dzięki. A nie robię pistoletów bo jakoś na początku mnie wystraszyliście tymi kolanami. A ja już mam prawie 35 lat i ważę ponad 90 kilo - a i z racji zawodu nie mogę sobie pozwolić na taką kontuzję (zarabiam tylko na morzu - ale zaraz wracam na 5mcy do domu to będę miał czas na ew. regeneracje;)

A tak ap ropo ten program jest mega mocny. Odpowiada mi dużo bardziej niż siłownia, na którą ładne kilka lat chodziłem. Już na mnie w domu czekają lafay cz. 2 i odżywianie lafaya. Jeszcze raz dzięki.

To zamiast przysiadów (zwykłych) rób przysiady bułgarskie to będzie chociaż namiastka pistoletów. :)

Jak i na mnie. Mnie też siłownia nie odpowiada, nie potrafię się odnaleźć ćwicząc z ciężarami.

Dobra nawet fajne te bułgarskie, zawsze to nie jedna noga bo coś ta z tyłu jednak daje. Jutro próbuje. Pozdro.