pytanie za 100 pkt

Jeśli mam coś poradzić to powiem tak - nie pij więcej niż 3 piwa za jednym razem, bo po 3 piwach to z czwartego robi się osiem, potem ktoś 0,5 otwiera itd itd.

duzo strace jak raz sie nawale jak fuzjat i 2-3 razy tak kulturalnie piwko 3-4 ?

troche regeneracja ucierpi poza tym nic, cykl na krecie masz 12 tyg, jak Ci wypadnie naet te 5 dni to nie powinno być problemu

a jesli wypiłbym taką samą ilość alko jak wymieniłem wyzej, a nie byłbym na krecie ? :D

Po 3-4 nic nie powinno byc ;)

przywracam temat, aby podzielić się doświadczeniem, nie zgodnie z umową, ale za namową kolegów, z racji tego ze czasami nie potrafie być asertywny, a poza tym chcę coś przetestować nie posłuchałem rad i tankowałem przez 4 dni na wyjezdzie.

sorki za enter... ćwiczyłem jeszcze w poniedziałek i w środę lekki trening z rana, następnie środa wieczór wyjechałem a powrót w niedziele, w środę 5 piwek, czwartek 5 piwek, piątek 3 piwka, litr wina, ćwiartka na trzech i dwa piwa, sobota 3 piwka. Powiem tak, ani razu nie czułem się odwodniony, no może leciutko w sobotę po piątku, ale nie było tragedii poza normalnym kacem. Stwierdziłem ze przetestuje zabawę z witaminkami, przez te niecałe 5 dni wypiłem 7 butelek duzych wód VERONI MINERAL, która fabrycznie jest z dodatkiem witaminy C, tej witaminy jest naprawdę bardzo dużo, dodatkowo na zmiane codziennie dosypywałem do tej wody albo multiwitamine albo Magnez + B6, gdzie cała paczuszka kosztuje w granicach 15 zł za jedno opakowanie, w kolejne dni wrzucałem i to i to na raz, i piłem przed piciem, w trakcie i po piciu, tak jak pisalem, nie czułem się odwodnion. Nie zachecam w zadnym wypadku do picia, ale jezeli ktoś nie jest profesionalistą, nie chodzi bardzo dlugo na siłownie...

.. i nie bierze duzej ilosci supli to moze sobie pozwolić na takie tankowanie przy witaminkach, przynajmniej mi to nie zaszkodziło, bo bedać wczoraj nie czułem zadnych spadków, serie robiłem takie jak przed wyjazdem i udawalo mi się robić pełną serie 8 powtorzen, gdzie przed wyjazdem robiłem 6, więc mozna rzec, ze cały czas do przodu, pomimo tankowania, jedyny mankament to kondycja i chyba jedyny mankament, bo po rozgrzewce musiałem chwilę odpocząć :D tak czy siak ani siła, ani masa nie opadła ;) pozdrawiam