Czy może mi ktoś powiedzieć dlaczego nie których rzeczy nie mogę zjeść w większych ilościach? To znaczy:
- serków/jogurtów max 2 zjem bez pieczywa i powstaję taka "blokada" że nie dam rady więcej bo zwyczajnie zbiera mnie na wymioty, do tego tak się zapycham że przez pół dnia chodzę pełny. Ta sama sprawa jest z maślanką, czy z jajecznicą max 3-4jajka, z gotowanymi jest ok.
I to tylko dzieję się przy wyżej wymienionych produktach.
Nie trzymam żadnej diety, to pytanie to czysta ciekawość.