Panowie, od jakiegoś czasu jestem na diecie dzieląc ją wraz ze suplementacją i treningiem na odpowiednie etapy.
W tym ostatnim (teraźniejszym) bardzo wyeliminowałem węgle. Mam niski poziom pomimo tego, że trenuje 6/7 dni w tygodniu i pracuje jako górnik.
Sylwetka bardzo już mi się podoba, a do ostatniego szlifu (do cyknięcia kilku fotek dla wnuków ) jeszcze brakuje minimalnie.
W moim przypadku stosunek fatu do mięśni jest na dobrym (wręcz pięknym, jak dla mnie oczywiście) poziomie.
Mam jednak płaskie mięśnie i bywam słaby.
Czy naładowć się węglami? Jak to zrobić, żeby nie przedobrzyć, albo żeby nie mieć problemów żołądkowych?
Jak wprowadzać węgle stopniowo do diety?
Dzisiaj są tylko po treningu.
Proszę o jakieś informacje
Pozdrawiam, tomaszS
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.