Otóż, zamierzam ćwiczyć planem Armstronga aż nie osiagnę 20 kilku podciągnięć nachwytem, teraz tym sposobem zdołam się podciągnąć 10 razy. Do tego chcę dołączyć 3 razy w tygodniu brzuszki 5-6 serii po 30 powtórzeń oraz codzienne, albo nawet 2x dzienne bieganie i tutaj jest moje pytanie: "Jak biegać (o jakiej porze, jaki dystans, jaką dietę przed i po bieganiu zastosować), aby nie stracić mięśni?". Tutaj muszę dodać, że jestem szczupły mam 176 cm wzrostu i ważę 64-65 kg.
Mój cel na wakacje to:
1) Ręce: Zwiekszenie liczby podciagnięć na drążku, a przy okazji nabranie nieco więcej muskulatury.
2) Bieganie: Spalenie "nadmiaru" tłuszczu z brzucha i odkrycie głównie mięśnia prostego brzucha oraz nabranie lepszej kondycji.
3) Brzuszki: Uwypuklenie mięśni brzucha.
To by chyba na tyle, proszę o podpowiedzi :)