zakładając standardowy plan treningowy Pon / Śr / Pt np. w systemie push/pull/legs co gdyby łydki robić zupełnie oddzielnie czyli Wt / Czw / Sob ? Tego dnia robimy tylko łydki, dlaczego tak?:
1. zauważyłem że oporne łydki potrzebują dużo większego bodźca niż jeden dzien w tygodniu
2. ćwiczenie ich pod koniec każdego dnia treningowego jest OK ale ma jedną wadę, często trudno po ciężkim treningu wydobyć z siebie dodatkowe zapasy energii na porządne styranie łydek, a robione po łebkach nie reagują
3. mamy teoretycznie dzień regeneracyjny, ale przy dobrej diecie i wypoczynku nie powinno być problemu z tak niedużą grupą jak łydki, wydaje mi się że nie powinno to zaburzać regeneracji
4. jedyny minus jaki widzę to czas, po prostu trzeba wygospodarować dodatkowe dni
co myślicie?