Co dalej czynic ?

ok, a potem co proponujesz ? push pull legs ? Czy moze jakis splitopodobny trening z podzialem na partie miesni ?

up ?

Split i do tego mocno "tlenowe" treningi.
Przykładowo robisz wyciskanie na ławce poziomej ciężarem 40-45kg 30 powtórzeń (jeśli miałby się załamać ruch to lepiej, żeby kolega pomagał w fazie podnoszenia, abyś się skupił na technice w fazie negatywnej, zero oszukanych ruchów), następnie 60kg 15 razy (z tego może być 6-7 pomaganych), 70kg na 10 powtórzeń (tu może pomagać od 2-3 powtórzenia), w czwartej serii wracasz do ciężaru z pierwszej, tj.40-45kg i wyciskasz 30 razy (nawet 15-20 powtórzeń pomaganych). Przy zrobieniu 3 ćwiczeń na klatkę {np. ławka pozioma, sztangielki skos w dół 10 skrętnych do środka + 8 normalnych i tak 4 serie z progresją ciężaru do 3 serii i zmniejszeniem w 4 serii (wtedy kolega pomaga więcej z każdą serią), przenoszenie hatla po 25-30 ruchów (każda seria do załamania ruchu i wyciskanie sztangielki z brzucha na koniec od oporu)} bedziesz tak skatowany, że nic się nie będzie chciało. Oczywiście przerwy 2 minuty przy zwiększaniu ciężaru, a ostatnie serie już niecała minuta. Na koniec tabata 5 minut, około 10 serii na rowerku lub bieg bokserski i od razu gruba seria łączona na brzuch (ja lecę 7 sprawdzonymi ćwiczeniami przez jakieś 10-12 minut bez przerwy). W dni nietreningowe jak najbardziej aeroby po minimum 45 minut, zaczynaj od interwałów przez 15 minut i dalej leciz maksymalnym tempem pół godzinki, nie zapomnij zażyć sporo bcaa Trening przetestowany przez wielu mistrzów, więc śmiało zaczynaj.