Dieta na masę do oceny - początek poważnego podejścia!

Krótko! Trzeba brać się za siebie "na poważnie", więc trzeba dopieścić dietę. Nie chcę się za bardzo zlać, więc bilans mimo, że dodatni, to bez przesady (myślę, że mam duży %bf).

cel: masa
wiek: 19 lat
wzrost: 180cm
waga: 75kg

Współczynnik BMR 1870.09
Aby utrzymać wagę
Kalorie 3225.91
Węglowodany 55% 1774.25kcal = 443.56gram
Białko 15%% 483.89kcal = 120.97gram
Tluszcz 30% 967.77kcal = 107.53gram

Oczywiście idealnie nie udało mi się tego dobrać, ale to chyba nie są jakieś ogromne odstępstwa. Zrzut diety w załączniku przedstawia stan rzeczywisty, nie kalkulatorowy.

Trening 3 razy w tygodniu, mniej więcej od 17:00 do 18:30.

Posiłek potreningowy nosi tylko taką nazwę, mam zamiar spożywać go także w dni nietreningowe - słusznie, prawda?

Do tego dochodzą porcje warzyw (groszek, pomidory, ogórki, wszelka zielenina jak np. bazylia itp.), których nie wliczam.

Cóż, czekam na wszelkie rady i poprawki!

ZAUWAŻYŁEM BŁĄD!
Mleka w pierwszym posiłku powinno być więcej, 300, nie 30g, a co za tym idzie - inne są wartości białka, węglowodanów i tłuszczy.


Zapomniałem, a to również dla mnie ważne. Czy w takiej diecie są jakieś poważnie niedobory, deficyty? Czy powinienem uzupełniać ją np. magnezem, witaminą C, tranem? Jeśli tak, to czym? Z góry dziękuję za wszystkie rady! :)

Zmieniony przez - Asmed13 w dniu 2013-07-04 23:11:00

6 jajek dziennie, codziennie nie wyjdzie Ci na dobre, same białko jajka możesz jeść ile chcesz, ale żółtka niestety nie. Ogólnie nie jest źle, pamiętaj o uwzględnianiu ryb w diecie no i co do niedoborów każdy organizm jest inny i nie wiadomo czy masz niedobory mageznu lub innych minerałów i witamin. Ewentualnie po śniadaniu jakąś multiwitaminę w tabletkach możesz brać.

Mgugi

6 jajek dziennie, codziennie nie wyjdzie Ci na dobre, same białko jajka możesz jeść ile chcesz, ale żółtka niestety nie.

kiedy wreszcie skonczysz szerzyć herezje na forum???

Po pierwsze: żółtek sie nie wyrzuca, bo są najbardziej wartosciowe
Po drugie- kolejna lektura:

https://www.sfd.pl/Jajka__wiadomości_ogólne,_badania,_cholesterol.-t619144.html 

kocio2009

kiedy wreszcie skonczysz szerzyć herezje na forum???

Po pierwsze: żółtek sie nie wyrzuca, bo są najbardziej wartosciowe
Po drugie- kolejna lektura:

https://www.sfd.pl/Jajka__wiadomości_ogólne,_badania,_cholesterol.-t619144.html

No właśnie skończyłem czytać książkę " Żywienie i Suplementacja w Sporcie" i tam pisze "Należy jednak pamiętać że spożywanie dużej ilości całych jaj, wraz z żółtkiem nosi niebezpieczeństwo nadmiernego podawana cholesterolu"

Po za tym w tym artykule, który podałeś również również możemy przeczytać, że
"Tłuszcz żółtka zawiera cholesterol który sprawia, iż w żywieniu osób starszych i niektórych grup osób chorych ogranicza się, a czasem nawet wyklucza spożywanie żółtek. Dotyczy to chorych na miażdżycę, z dolegliwościami układu krążenia i wątroby. Spożywanie nadmiaru jaj przez ludzi zdrowych też nie jest wskazane."

Tak wiem, że żółtko jest bardzo zdrowe, ale jak również pisze w tym artykule "Wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka."

No i po za tym wiadomo, że każdy organizm różnie może reagować na produkty i wielkości w jakich je spożywamy.

Dlatego uważam, że tym razem to nie była herezja.

Wracając do tematu, po naprawdę drobnych modyfikacjach (a raczej naniesieniu poprawek na pierwotną wersję), czy ta dieta jest dobrze ułożona?

Wiadomo, nie uwzględniałem warzyw (głównie pomidory i ogórki, czasem coś innego, do tego zielenina jak bazylia czy pietruszka naciowa), przypraw (pieprz, małe ilości soli, musztarda, sos sojowy), czasem dorzucę jakieś jabłko lub inne "lekkie" owoce (małe ilości, np. maliny), napoje (kawa, herbata, sok), też nie w przesadnych ilościach, no i między posiłkami woda mineralna. Czasem będę wymieniał niektóre składniki na np. tuńczyka z puszki czy paluszki rybne (wiem, lepiej bym wyszedł na zwykłym filecie). Powinno być dobrze?