chciałem prosić was o profesionalną pomoc w ocenieniu planu redukcji.
Trochę o mnie żebyście coś wiedzieli:
Wiek:21
waga na dziś 98 rano
bf:nie wiem ale na brzuchu złapie w garść
Obwody te co mierzę to
obwód w pasie 97,5 a na wys pępka 103 na czczo,w ramieniu 44cm,udo 61cm
suplementy:
super omega3-4kaps
cm3 10g/dzień
bcaa 10g przed treningiem siłowym i 10przed aerobami
białko sfd econo
spalacz Ripped Freak od Pharma Freak
Wg.Kalkulatora na potreningu moje zapotrzebowanie wynosi 3500kcal,na masie jadłem 4000kcal +to co nie liczyłem czyli mniej więcej 4200kcal
Redukcje prowadzę od końca maja i waga wynosiła wtedy 104kg.Na dietę wchodziłem powoli czyli co tydzień obcinałem po 100lub 200kcal i teraz jem 3000kcal czyli od zeszłego tyg a od wczoraj dorzuciłem spalacz.
Do tej pory waga spadała mi powoli,w zeszłym tygodniu spadało 200g ale tylko dzień po aerobach które robie po treningu,dzień bez aerobów nie schodziło nic.czyli w zeszłym tyg schudłem 600g.
Aeroby robiłem 3x40min po treningu w dzien nóg nie robie.Teraz już jestem 4x40min,
Prosiłbym o pomoc w redukcji tzn czy dieta jest ok,czy zmniejsczyc coś w kcal,czy więcej aerobów bo przy tej wadze i tym tępie spadku wagi dojście do oczekiwanej formy zajmnie mi z pół roku a chciałbym wyrobić sie do końca sierpnia max września.
Oczywiście jem warzywa
do 2 3 i 5 posiłku po 150g fasolki szparagowej
do 4 i 6 po jednym pomidor
Kcal obcinałem z węgli i tłuszczu
Nie lubię wegetarian. Zjadają jedzenie mojemu jedzeniu.