kettlebell czy ciężary

Witam ,jak w temacie ,lepiej żebym kupił kettlebell 32 kg czy zaopatrzył się 120 kg ciężarów ,kettelbell jest drogi jeśli wychodzi cena za kg,zależy mi na sile , wydaje mi się ze zwykłymi cieżarami też mogę robić siłe np hang clean podrzut zarzut itp , ale ostatnio kettle się zrobiły modne , i dużo się czyta że dają prawdziwą siłe ,ale na czym polega ta siła ? czy po prostu to jest przereklamowane ,gdzieś czytałem że ktoś kto dżwiga 200 kg na klate ma problem z 32 kg ketllem ,czy to prawda ?najlepiej jak by się osoby które miały styczność z tym i z tym coś powiedziały Pozdrawiam

"gdzieś czytałem że ktoś kto dżwiga 200 kg na klate ma problem z 32 kg ketllem ,"
Nie chce mi się wierzyć, a jeśli już to w drugą strone też działa. Ja bym się nie zastanawiał i kupił obciążenie zwykłę i sztange to jest podstawa, a kiedyś możesz pomyśleć też o kettlu.

jak dla mnie,to kettlami można sobie urozmaicić trening,ale wolne ciężary to jednak podstawa.Chyba,że chcesz całkiem 'wywrócić' swój trening i przejść na kettle i crossfit,to wtedy wiadomo,że kettle będą niezbędne

idź w cięzar jak dobrze pokombinujesz ze spawarką i kilkoma rurkami zrobisz cos podobnego do popularnych babek ;)