SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przybieranie na wadze przy ujemnym bilansie kalorycznym, chudnięcie przy nadwyżce.

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

Ilość wyświetleń tematu: 6327

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1881
Witam !

Mam pytanie odnośnie kalorii i ilości ich w naszej diecie oraz wpływie na to czy chudniemy/grubniemy.

Jakiś czas temu przeczytałem artykuł w którym było napisane, że to czy grubniemy wcale nie zależy od bilansu kalorycznego tylko od tego jaki udział procentowy w naszej diecie maja poszczególne makroskładniki.

CYTUJĘ:

Biorąc teorie bilansu energetycznego za pewnik, niemożliwe by było by osoba która obniżyła kalorie przytyła jak i niemożliwe by było by ktoś zwiększając kalorie chudł. Ale czy na pewno?

Kekwick i Pawan(2) przeprowadzili serie badań nad osobami otyłymi. Celem badania było sprawdzenie jak kalorie wpływają na regulacje wagi. W pierwszej serii badań zastosowali diety:
2000kcal gdzie tłuszcze stanowiły 33%, białka 20%, węglowodany 47%,
1500kcal tłuszcze 32%, białka 18%, ww 50%
1000kcal tłuszcze 38%, białka 20%, ww 42%
500kcal tłuszcze 33%, białka 21%, ww 46%

Po pierwszej serii badań można było wywnioskować że bilans energetyczny i kalorie się liczą ponieważ osoby na diecie 500Kcal stracili najwięcej na wadze.

Niespodzianka przytrafiła się w drugiej serii badań gdzie wprowadzono dietę:
1000kcal gdzie 90% z węglowodanów, 6% z tłuszczy, 4% białka
1000kcal 90% tłuszczy, 6% białka, 4% ww
1000kcal 90% białek, 8% tłuszczy, 2% ww

Wyniki pokazały że największe straty kg zanotowała grupa gdzie 90% kalorii stanowiły tłuszcze.
W grupie gdzie 90% kalorii stanowiły węglowodany nie dość że były najgorsze wyniki to ponad to niektórzy ludzie z tej grupy przytyli co jest paradoksem teorii kalorii.


Krytycy pewnie pomyślą że ludzie na 1000kcal tyli bo metabolizm się spowolnił czy coś w tym stylu(?) tylko czego w pierwszej serii dieta 500lcal była najefektywniejsza i dlaczego przy diecie 1000kcal gdzie 90% stanowiły białka lub tłuszcze ludzie chudli?


O tym jak tyjemy...
Lipogeneza(7, 8)

Jest procesem syntezy kwasów tłuszczowych. Poprzez ten proces organizm jest w stanie odłożyć zapas energetyczny w postaci tkanki tłuszczowej. Stymulacja lipogenezy jest kontrolowana przez hormon insulinę który zwiększa aktywność enzymów syntezujących kwasy tłuszczowe jak i zwiększa transport glukozy do komórek tkanki tł. Szybkość lipogenezy czyli szybkość odkładania tłuszczy zależy od sposobu w jaki się odżywiamy. Na pewno dieta bogata w węglowodany przyśpieszy ten proces bo jak wiadomo właśnie ten składnik diety najbardziej stymuluję sekrecję insuliny.
Dlatego w badaniu Kekwick i Pawan(2) ludzie z grupy gdzie 90% kalorii pochodziło z węglowodanów nie tracili a nabierali na wadzę mimo że dieta miała ujemny bilans energetyczny. Przez cały czas stymulowali insulinę a ta aktywowała odkładanie tłuszczy.


Więc jeśli jedlibyśmy minimalną ilość białka potrzebną człowiekowi do przeżycia, minimalną ilość tłuszczy a resztą w naszej diecie byłyby węglowodany pochodzące np. z pączków, cukru stołowego, a zachowywalibyśmy ujemny bilans kaloryczny zgrublibyśmy ?

Co działoby się z tymi węglowodanami jeśli zapełniłby się glikoogen miesniowy/wątrobowy ( co by się z nimi stało ), czy przy ujemnym bilansie kalorycznym zaczęlibyśmy przybierać na wadze - wzrastałby fat ???

Sam dr. Dariusz Szukała mówił, że ludzie często grubną choć są na ujemnym bilansie kalorycznym np. łącząc cole z pizza. tłuszcze nasycone + cukry proste, wzrasta insulinoodporność a podniesiony poziom insuliny wzmaga proces lipogenezy.

Więc jest to możliwe ?

Troche to dziwne, bo to tak jakbyśmy byli na pustyni i dostawali tylko 5l wody dziennie i chcieli jeszcze zmagazynować troche wody ( np. wypijać tylko 4l ), żeby nam zostało ,,na później" - więc czy nasz organizm mając ZA MAŁO karlorii, na utrzymanie wagi ciała może dodatkowo łatać fat ? ( robić coś z niczego ? )

Nasuwa się pytanie - dlaczego wszystkie diety redukcyjne polecane na forum opierająsie na ujemnym bilansie kalorycznym - a nie jest napisane np. że większość kalorii ma pochodzić z białka/tłuszczy nie przejmując się kaloriami i żeby robic ewentualny cheat meal w celu ,,rozpędzenia" tarczycy ( by mocno obnizona podaż ww nie odbiła sie na jej działaniu prawidłowym )


Prosiłbym kogoś ogarniętego w tym temacie o napisanie jak to wygląda w rzeczywistości bo w 99% tematów pisze sie, że jesli mamy ujemny bilans kaloryczny = chudniemy, dodatni = grubniemy i czy możliwa jest redukcja tkanki tłuszczowej przy dodatnim bilansie kalorycznym oraz czy mozliwe jest złapanie fatu przy deficycie kalorycznym.

źródło:https://www.sfd.pl/[ART]_Kalorie_się_nie_liczą-t701839.html 
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 290 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7197
Oczywiscie, jak najbardziej mozliwe jest otluszczenie sie na ujemnym bilansie kalorycznym. Nie widze w tym nawet nic zaskakujacego i odkrywczego. Zwlaszcza latwo jest to zrozumiec ektomorfikom (latwo odlozyc i spalic spora ilosc tluszczu w przeciagu 1-2 dni).

Jesli chudniecie i tycie okreslamy jako spadek / wzrost masy ciala (czy nawet samych obwodow), to nie jest to to samo, co utrata czy wzrost % tkanki tluszczowej.

Mam wrazenie, ze w badaniu chodzilo o wzrost % tej tkanki, a nie wzrost masy ciala. Wzrost masy ciala bedzie raczej problematyczny przy ujemnymi bilansie. To sa dwie zupelnie inne rzeczy. Polecam sie zapoznac z terminem "rekompozycja".



-----

Co do pytania: "czy możliwa jest redukcja tkanki tłuszczowej przy dodatnim bilansie kalorycznym oraz czy mozliwe jest złapanie fatu przy deficycie kalorycznym"

Moim zdaniem jak najbardziej mozliwe i w sumie bardzo proste jest lapanie fatu przy deficycie kalorycznym. Natomiast redukcja tkanki tluszczowej przy dodatnim bilansie kalorycznym nie jest mozliwe, poniewaz organizm nie ma zadnego powodu, by siegac do rezerw energetycznych - tluszczu.

Inna sprawa, ze bilans zawsze da sie zrobic na minus, nawet przy 4-5-6 tysiacach kcal, poprzez odpowiednia aktywnosc fizyczna i przestawienie metabolizmu.

Zmieniony przez - spot w dniu 2013-07-16 14:25:31
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem ...

Następny temat

Dieta do oceny oraz pytanie

WHEY premium