BIAŁKO chyba przedawkowywałem???!!!

Witam! Potrzebuje pomocy! Od dawna jadłem biało z Olimpu, ale kupowałem w zipach i tam nie było miarki, więc stosowałem wg zaleceń tj. odmierzając łyżkami. Od pewnego czasu by mieć miarkę kupiłem PURE WHEY ISOLATE 95 it tam wg zaleceń "Sposób użycia: 1–3 porcji dziennie (rano po przebudzeniu, po treningu oraz przed snem). 1 porcję (30 g – 90 jednostek = 3 miarki lub 5,5 płaskich łyżek stołowych) rozpuścić w 100 ml* wody."stosowałem 3 miarki. Ostatnio zorientowałem się, że chyba cos tu się nie zgadza, bo 3 miarki to o wiele więcej niż 5,5 płaskich łyżek a miarka czybha ma 30 gram, więcwynika z tego, że przez około parę miesięcy w jednej procjii brałem ok. 100 gram białka! Dziwnie się też czułem czasem po spożyciu białka (zazwyczaj wieczorem i w nocy się pociłem, bo oprócz tego spożywałem na noc serek wiejski lub twaróg (po treningu ok. 1,5 godz. posiłek z ok. 300 gram kurczaka) a rano po przebudzeniu znowu porcja białka (3 miarki!). Nie wiem, czy producentowi chodziło o inne miarki, ale coś tu naprawdę nie gra i obawiam się, że wielu ludzi może sugerować się ulotką i tak jak ja źle zrozumieć i spieprzyć sobie zdrowie :(. Proszę o pomoc dot. tej miarki...

Rozpisujesz diete w kalkulatorze, wyliczasz wszystko. Bialko jak sa braki, dokladasz i okreslasz w gramch.

A nie jakies czytanie ulotek i zarcie na miarki.

Przedawkowanie białka prowadzi do zakwaszenia organizmu. Bardzo łatwo jest się zorientować, bo czujesz gorzki smsk w przełyku i na języku. Tak kak w poprzedim poście - proszek jedt tylko uzupełnieniem diety, gdy z innych źródeł masz za małą podaż protein. Pobierz przez parę dni witaminę C i wrzuć do diety dużo warzyw. Organizm raz dwa się oczyści.

i na przyszłość spróbuj kupić sobie wagę kuchenną tak dla potwierdzenia potem czegokolwiek w diecie, koszt rzędu 30-50 zł

OK! Zgadzam się z Wami, że białko to uzupełnienie diety, ale po treningu ok. 30 min biorę ten izolat i dlatego dziwi mnie, że producent tak to spieprzył, bo jak już się wydaje kasę na puchę to wypadało by się postarać... jem białko z puchy, bo trudno mi czasem zjeść ok. 160 - 200 gram białka z produktów (ważę 84 kg).:(..SOGI na Was!

Nie wazne czy po treningu, czy wieczorem. Ma byc uwzglednione w diecie i tyle gram masz brac, a nie sugerowac sie tym co pisze producent.

Z tym zakwaszeniem to fakt. Ale pomaga na to picie wody z cytryna lub limonka, organizm bardzo ladnie wyrównuje kwasowosc.