Tak jak w temacie, strzelają mi stawy kolanowe. Najciekawsze jest to, że nie przy wykonywaniu ćwiczeń, a po prostu kiedy stoję na prostych nogach a po chwili je zegnę. Kiedyś czytałem o tym na necie to ludzie pisali że niektórzy mają tak w genach i tak musza z tym żyć. Jednak wątpię, że nie ma na to żadnego wyjścia. Może jakiś środek na odnowę i wzmocnienie stawów? Może Animal Flex? Co sądzicie?
Pozdrawiam.