Chcę zacząć trening CrossFit. Moim celem jest przede wszystkim poprawienie wydolności, ale też liczę na lepszą dynamikę, być może siłę i zgubienie odrobiny tłuszczu (jestem na zbilansowanej diecie redukcyjnej).
Ze względu na charakter ćwiczeń, szczególnie przypadł mi do gustu zestaw zaproponowany przez _Knife’a_:
Wymach sztangielką (ang. swing)
Rwanie sztangielki (ang. snatch)
Podrzut sztangielki (ang. clean and jerk)
Przysiad, wyrzut nóg, wyskok (ang. sprawl/burpees)
Chcę zacząć od niewielkich obciążeń, żeby opanować technikę i potem… No właśnie. Jak to ustawić? Póki co, planuję w ten sposób ćwiczyć mniej więcej do końca września, jak dobrze będę się z tym czuł – przedłużę. Ale nie wiem, jak sobie to bardziej szczegółowo ułożyć, zarówno podstawę, jak i progres.
W serii robiłbym po 3-6 powtórzeń (ew. więcej burpees). Tyle wiem. Ale ile obwodów? To pierwsze pytanie. Drugie, to jak ustawić progresję. Czy np. zacząć od 3 powtórzeń w serii. Jak uda mi się wykonać zakładaną liczbę obwodów z pełną ilością powtórzeń, to zwiększyć do 4, potem 5 i następnie 6. Jak zrobię 6, na następnym treningu zwiększyć ciężary i znowu od 3 do 6, zwiększając ciężar tak długo jak będzie progresja?
Z góry dziękuję
wujek_adam
if you seek the truth
you don't need to look far
it is gonna find you