od pół roku jestem na diecie niskowęglowodanowej. Biegam codziennie 5km, raz w tygodniu 10km. 3 razy w tygodniu rower dobrym tempem, po około 40km. Udało mi się zejść w ten sposób ze 110kg na 82kg, przy 173cm. Jestem z siebie zadowolony i nie chcę w sumie już bardzo chudnąć, lecz chciałbym ukształtować mój lekkopiwny brzuch.
Czy mógłby mi ktoś poradzić jak nadal prowadzić taki tryb życia, ale z nastawieniem na osiągnięcie płaskiego brzucha? Bo na kaloryfer to i tak nie mam co liczyć chyba ;) jakiś plan treningowy na brzuch? Nadal będę biegać, jeździć rowerem i trzymać dietę.
Z góry dzięki.