Chce zacząć ćwiczyć :D

Tzn zeby ze 112kg zrobic takie cos to jaki czas mniej wiecej ? 3 lata ? dodam ze juz wiem co jeść ;>

jesli zrobisz porzadna redukcje to podobna sylwetke albo nawet lepsza mozesz miec w rok czasu

Jesli masz GG to napisz mi na pw. Chce ci coś pokazać i zapytać jesli to nie problem ;)

A żeście się rozpisali. 2 dni mnie nie było a już jestem do tyłu.

Rafał nie złość się, że ludzie ci polecają czytać co innego i nie mówią w prost. Niektóre rzeczy ciężko jest opisać, ponadto jak ktoś już tu mądrze powiedział dietę i trening musisz sobie ustawić sam- bo sam najlepiej wiesz jak wygląda Twoje życie. My możemy Ci najwyżej ułożyć podstawy, coś w rodzaju hmm... stelaża treningu czy diety- a szczegóły musisz sobie dopracować sam.
Ponadto czytanie innych tylko na początku jest niezrozumiałe. Dość szybko idzie się w tym ogarnąć :)

No dobra zakończyłem na sprawach jedzeniowych i miałem coś nawijać o ważności snu i jego powiązań z jedzeniem. Kontynuować mam?
Jeśli tak to z czasem dojdę też do treningu i będę mógł podać coś w rodzaju podstawowej wersji treningu, którą stosuje sporo osób, które zaczynają.

Zmieniony przez - redemption w dniu 2013-07-28 21:13:43

pisz pisz :D

https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html

https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odchudzanie-t418943.html

Czytasz, chłoniesz, analizujesz, pytasz, bo jak na razie ja w tym temacie nie przeczytałem żadnej sensownej porady jak dla Ciebie - każdy Ci piszę czego masz nie robić, a nikt się nie pokwapił żeby Ci wyjaśnić, co masz robić.
Masz nadwagę, pewnie beznadziejną kondycję, zero wiedzy o prawidłowym żywieniu.
Poza tym - miałem kiedyś taką ławeczkę, aż dziw mnie bierze, że nikt Ci jej nie odradził - to tandeta, najgorszy chłam, brak miejsca na wykonywanie ćwiczeń, te "coś" do niby "rozpiętek" w ogóle nie spełnia swojej roli, tamte bajery na nogi także są o kant dupy rozbić.

Jak masz nieco kasy to możesz pokwapić się o jakiś trening z indywidualnym trenerem, który Ci wszystko wyjaśni, zadba o technikę, plan, pomoże nieco z dietą, chociaż tutaj przydałby się raczej dietetyk.

@Killaz006
Ławeczka została odradzona na początku- powiedziane zostało że za tą cenę dostanie się solidniejszy sprzęt- określenie, że "takie coś wystarczy" miało takie znaczenie, że można spokojnie ćwiczyć przy użyciu ławki, sztangi i sztangielek; to nie była pochwała w stronę tamtego konkretnego produktu- w żadnym wypadku ;]

Artykuły faktycznie dobre, a ten:
https://www.sfd.pl/-t527693.html
przeczytaj drogi autorze tematu kilka razy- jest fenomenalny.

Ale co się tyczy drugiego. Killaz przeoczyłeś jedną ważną rzecz. Rafał nie może przerzucić się na totalnie beztłuszczową i niskowęglowodanową dietę z 1000kalorii bo jak wspominał pracuje siłowo nosząc zbrojenia, okna i tak dalej. Na takiej diecie przy fizycznej robocie (nieraz w nocy) plus jeszcze siłownia to by było nie do wytrzymania.

A wracając do sprzętu to Rafal możesz powiedzieć ile hajsu chcesz przeznaczyć na sprzęt- wtedy wszyscy będą mogli coś doradzić.

Nic nie przeoczyłem, tylko zapędziłeś się w nadinterpretacje i bez zrozumienia wywnioskowałeś co następuje z mojego postu.

To zrozumiałe, że pracę fizyczną musiałby wliczyć w bilans kaloryczny, ale nie podejmowałbym tematów typu low carb/fat, skoro autor nie zna podstaw żywieniowych w sportach. A doskonale wiemy, jak to się kończy - miesiąc reżimu na dietach z dupy wziętych, kolokwialnie rzecz ujmując, a potem powrót do dawnego koryta. Dla nowych samo słowo "dieta" brzmi jak sam zły, dopóki nie oswoją się z tym tematem, dopóki nie pogłębią swojej wiedzy nań temat - dopóty nic nie osiągną.

A co do pieniędzy - tu pojawia się jak zwykle największy problem. Osoba bez fundamentalnej wiedzy w temacie wyda ją z reguły źle, ja sam tak zrobiłem kupując tego typu uniwersalną ławeczkę i jakieś ciężary, a teraz sprzęt kurzy się na strychu a ja sam zapisałem się na siłownie. Dlatego niech autor tematu nie popełnia chociaż błędów innych osób, tylko zastanowi się jak sensownie wydać ciężko zarobione pieniądze.
I chociaż nigdy nie miałem doświadczenia z indywidualnymi trenerami, to jednak w tym wypadku gorąco bym go polecił, byleby nie jakiegoś samozwańczego cudotwórcę, tylko osobę kompetentną i odpowiedzialną. Przecież tu mówimy nie o zwykłym rozpoczęciu treningu siłowego, tylko o odchudzaniu, odżywianiu, treningu, technice i pogodzeniu tego wszystkiego z ciężką pracą fizyczną, co też wpływa na proces transformacji, ujmę to w ten sposób.

Nie będę narzucał swojej woli autorowi, to jego czas, pieniądze i chęć zmiany, ale radziłbym Ci to wszystko przemyśleć.

Wybacz, sugerowałem się treścią artykułu o diecie redukcyjnej.
No to akurat prawda.
Ale polecanie artykułów to nie wszystko. Część osób potrzebuje indywidualnego podejścia i hmmm... czegoś w rodzaju popchnięcia na samym początku; same artykuły i czytanie cudzych przypadków im nie wystarczą.

No indywidualny trener by się przydał.
Najlepiej byłoby gdyby Rafał miał jakiegoś kolegę, który się tym zajmuje- myślę, że taka podstawowa wersja trenera powinna wystarczyć.

Szkoda tylko że nie znalazł się do tej pory nikt kto doradziłby w sprawie diety podczas pracy w nocy. Znalazłem na tym forum tylko jedno pytanie na ten temat i jakoś mało ono jest pomocne.

Panowie, pójdę do dietetyczki, mam wizytę za darmo zobaczymy co doradzi z dietą do ćwiczeń ;) Obydwoje bardzo mi pomagacie ;) Pracuje 3 tydzień, jem mniej bo po prostu mi się już nie chce... a brzuch mi spadł. Wgl bolą mnie mięśnie brzucha i wszystkie inne, ciągle się ruszam nosze coś, schylam się. Kiedyś miałem super kondycje. Teraz ledwo basen przepływam ;x A co do siłowni... mam jedna w miejscowości Racibórz. Karnet bodajże kosztuje 120zł i musiał bym kupić bilet żeby dojeżdżać to jest też jakieś 120zł ( bo prawko w toku) ^^ Tu jest link z siłowni http://www.fitnessgym.com.pl/raciborz/trener_personalny_raciborz.html popatrzcie, poczytajcie o oceńcie bo ja się nie znam :> przypominam o godzinach pracy... Nie zawsze mam autobusy do Raciborza...