Pierwsze pytanie to czy kiedy podciągam się na drążku nachwytem to czy ja urosnę? Mam dopiero jak już wspomniałem 14 lat i 172cm wzrostu jak dobrze wiemy, przy podciąganiu się nachwytem pracują prawie tylko plecy, może nie robię dużej ilości powtórzeń bo tylko 5, 4, 4, 3, ale mam obawy co do tego mojego wzrostu, chcę chociaż osiągnąć te 180cm.
Drugie pytanie dotyczy mojego brzucha. Ważę 67 kg mimo to, mam oponkę na brzuchu i mi się to za bardzo nie podoba, chciałbym zacząć ćwiczyć mięśnie brzucha, ale po co, jeżeli mi przeszkadza w tym tłuszcz, którego może i nie jest dużo, ale jest.
Trzecie pytanie. Kiedy robię pompki na poręczach, bardzo się męczę i zazwyczaj robię 10 - 8 powtórzeń, potem to już tylko 8, czasem schodzę do nawet 6, nie wiem czy poprawnie robię to ćwiczenie. Kiedy uginam łokcie, wychylam mocno klatkę piersiową w przód, bo widziałem jak inni to robią, ale niektórzy robią, że po prostu uginają łokcie bez tego pogłębiania klatki w przód, więc już sam nie wiem jak to robić.
Czwarte pytanie. Czy to prawda, że kiedy robię pompki z ławki to są to pompki na masę?
Piąte pytanie dotyczyć będzie mojego odżywiania. Jak mówiłem mam 14 lat, i jeszcze nie mogę jeść tego co chcę tylko to co muszę. Czy bez jakiejś specjalnej diety dam radę osiągnąć dobre wyniki? Zamierzam ćwiczyć tak długo jak tylko będę mógł. Dodatkowo chciałbym zapytać, czy mogę brać białko czy to mi będzie raczej szkodzić.
Szóste pytanie dotyczy pompek w podporze tyłem. Czy kiedy je wykonuję to, którą partię klatki piersiowej buduję?
I ostatnie pytanie to czy skupiać się jeszcze na jakichś ćwiczeniach oprócz tych co robię? Jak na razie to tylko robię pompki na poręczach, pompki zwykłe i wąskie, pompki zwykłe z ławki i wąskie z ławki, podciąganie nachwytem i podchwytem, pompki w podporze tyłem. Coś mogę jeszcze dodać? Ćwiczę na takiej siłowni na polu, nie wiem czy ktoś się orientuje o co mi chodzi, dlatego też nie mam szerokiego wachlarza ćwiczeń.
No pain - no gain.