Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
78
Witam! Chciałem się was poradzić odnośnie mojej diety oraz ćwiczeń, więc tak mam zamiar stosować diete bazującą na 1700 kaloriach dziennie [głównym celem jest zrzucenie około 10-15 kg oraz znaczna poprawa kondycji] do tego dochodzą ćwiczenia dość intensywne a mianowicie:
Pon: Bieganie 30min + Siłownia 1h
Wtor: Bieganie 30min + Rower 1h
Środ: Bieganie 30min + Rower 1h
Czwa: Bieganie 30min + Basen 1h
Piąt: Bieganie 30min + Siłownia 1h
Sobo: Basen 1h + Siłownia 1h
Niedz: Wolna lub rozmyślałem nad tym aby dać tu jakiś trening ogólno rozwojowy celem poprawienia generalnie koordynacji ruchów etc. (niemam z koordynacją problemów poprostu zastanawiałem się nad lekkim popracowaniem nad tym) było by to około 30min do 1h myśle.
Wracając do głównego wątka moje pytanie jest takie czy przy takiej diecie i takich ćwiczeniach nie będe zaliczał zjazdów to jest mdlał... nie jest zbyt doświadczony w tych sprawach a niechce zrobić sobie krzywdy dodam, że dieta jest zaporzyczona od mojego znajomego któremu i była złożona przez dietetyka [prosze nie wjeżdzać na mnie bo generalnie kumpel ma tyle samo wzrostu a różnica w wadze to okolo 2-3kg więc uznałem, że mógłbym ją zastosować] Oczywiście biore pod uwage dodatkowo zarzywać witaminy oraz aminokwasy aby wzbogacić organizm.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
78
Nie zabardzo orientuje się jak wyliczać zapotrzebowanie na energie jakby ktoś udzielił lekcji na ten temat byłbym wdzięczny może być nawet kopiuj/wklej w między czasie sam postaram się ogarnać jakieś info na ten temat
Szacuny
28
Napisanych postów
262
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17723
Przy takiej intensywności się zajedziesz, jak dopiero zaczynasz to musisz zupełnie zmienić plan ćwiczeń. Wielu początkujących rzuca się na głęboką wodę i rezygnuje po kilku tygodniach. Dieta też fatalna, zbyt mało kcal.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
78
Nie jest to pierwszy raz trenowałem już pozatym byłem aktywną osobą tylko tak jakoś właśnie ogarneła mnie 3-4 letnia stagnacja. Z tego co wiem mięśnie mają swego rodzaju pamięć i raz trenowane potem szybko wracają do formy. Generalnie planem jest rozpocząć z wielką pompą wątpie abym szybko odpadł mam swego rodzaju samozaparcie i aktualnie sporo we mnie motywacji. Co do diety to mówie bez bicia że się nieznam na dietach a to była propozycja.
Co do postów wyżej wczoraj nie miałem czasu, na wyliczenie dziennych kalorii, postaram się zrobić to dzisiaj.
Zmieniony przez - FuriousPigeon w dniu 2013-07-30 17:25:40
Zmieniony przez - FuriousPigeon w dniu 2013-07-30 17:27:24
Szacuny
28
Napisanych postów
262
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17723
Mimo to, powrót do formy może na początku być trudny ;). Zrób sobie na spokojnie jakieś FBW 3x w tygodniu, a w dni wolne lekkie aeroby. Myśle, że te 2500-3000kcal będziesz musiał dostarczyć, no ale wszystko zależy od Twojego zapotrzebowania, które musisz wyliczyć.
1700kcal to głodówka, może być nieciekawe z tymi kcal, katabolizm z pewnością przy takiej diecie "zje" sporo mięsa. Swego czasu przez tydzień tak głodowałem, tzn. jadłem mało bo pracowałem od 5, a wracałem do hotelu o 20 i nie było czasu na dobre żarcie, siła spadła okropnie, zarysy mięśni się zmniejszyły, zeszło także troche tłuszczu, nikomu nie polecam podobnych głodówek (a to tylko tydzień). Szczęście w nieszczęściu, że nie dopadło mnie jojo.