Mam lekką prawie nie widoczną, nie leczoną ginekomastię (albo lipomastie) wywołaną okresem dojrzewania, która nigdy nie zaniknęła. Wyczuwam tylko małe grudki pod sutkami jednak w lustrze jest prawie nie widoczna.
Moje pytanie jest takie- czy mogę rozpocząć cykl z metki mając juz gino bez obaw ze to gino powiększy się bez ostrzeżenia- tj. biorę metkę i nagle wyskakują cycki bez bólu i świądu czy mimo juz zaistniałego gino jesli estrogeny dadzą czadu po metce to nadal zacznie się to swędzeniem i bólem sutków a potem dopiero wzrostem bez zapodania nolwy?
Nolwa ofc w pogotowiu. Mogę ją brać też razem z metką od początku ed ale czy to nie zahamuje przyrostów masy?
Pozdrawiam!