Zacząłem ćwiczyć na początku 3 klasy gimnazjum(obecnie po wakacjach 2klasa ponadgimnazjalna), ćwiczyłem 9 miesięcy jednak efekty były bardzo małe, znam oczywiście przyczyny - zła dieta. Zamiast zrzucić kilogramy stałem z wagą w miejscu, ale czułem przypływ sił i mięśni. Oczywiście z wagą się wahałem, ale od początku/koniec maja zacząłem redukcję. Czułem już po prostu obrzydzenie do sb jak zobaczyłem, że na wadze za chwilę stuknie 100kg. Zacząłem się odchudzać, pilnowałem kalorii i jadłem odpowiednie produkty, stosowałem również przez 2tyg. IF i efekty były wyśmienite. Wszystko dzięki kanałowi Warszawski Koks(pewnie wielu z was kojarzy). Z czasem moja sytuacja finansowa drastycznie ucierpiała- powód jest naprawdę frustrujący. Czasami by przeżyć musiałem jeść około 3 kanapek na dzień, więc psułem sobie metabolizm i wiedziałem, że jest to złe dla organizmu. Metabolizm już mam zepsuty i wypróżniam się raz na 2-3dni... Podczas redukcji stosowałem interwały, podczas wakacji zdarzyło mi się pare razy zarwać nocki na amfetaminie. W wakacje też prawie, że codziennie jaram sobie zioło - nim stwierdzicie, że stoczyło mnie ono to po prostu chciałbym byście wiedzieli, że zioło naprawdę mnie zmieniło i twierdzę, że na lepsze. Czasami zapalę tylko po to, żeby zapomnieć o moich problemach, wiem, że to nie jest wyjście. Marihuana pozwoliła mi lepiej funkcjonować i otworzyć się na świat(palę dłużej niż te wakacje). Teraz ważę około 83 kg, czyli zrzuciłem sporo przez ten okres, dla mnie aż za dużo. Po redukcji chciałbym zacząć na nowo chodzić na siłownię, skupić się na tym. Oczywiście mam też postanowienie, że jeśli mi się przydarzy wziąć fetę to będą to oczywiście wakacje, ale później będę z dala od tego ścierwa, oczywiście stosowałem witaminy, by organizm za bardzo nie ucierpiał. Widzę, też że prócz tłuszczu zrzuciłem trochę mięśnie. Tak więc moje pytania to - co będzie z moim metabolizmem? Mam nadzieję, że taka głodówka za bardzo nie wyniszczyła mojego organizmu i bd mógł funkcjonować.
...
Napisał(a)
Witam, zakładam ten nietypowy temat z moją historią by uzyskać jak najwięcej pomocnych informacji.
Zacząłem ćwiczyć na początku 3 klasy gimnazjum(obecnie po wakacjach 2klasa ponadgimnazjalna), ćwiczyłem 9 miesięcy jednak efekty były bardzo małe, znam oczywiście przyczyny - zła dieta. Zamiast zrzucić kilogramy stałem z wagą w miejscu, ale czułem przypływ sił i mięśni. Oczywiście z wagą się wahałem, ale od początku/koniec maja zacząłem redukcję. Czułem już po prostu obrzydzenie do sb jak zobaczyłem, że na wadze za chwilę stuknie 100kg. Zacząłem się odchudzać, pilnowałem kalorii i jadłem odpowiednie produkty, stosowałem również przez 2tyg. IF i efekty były wyśmienite. Wszystko dzięki kanałowi Warszawski Koks(pewnie wielu z was kojarzy). Z czasem moja sytuacja finansowa drastycznie ucierpiała- powód jest naprawdę frustrujący. Czasami by przeżyć musiałem jeść około 3 kanapek na dzień, więc psułem sobie metabolizm i wiedziałem, że jest to złe dla organizmu. Metabolizm już mam zepsuty i wypróżniam się raz na 2-3dni... Podczas redukcji stosowałem interwały, podczas wakacji zdarzyło mi się pare razy zarwać nocki na amfetaminie. W wakacje też prawie, że codziennie jaram sobie zioło - nim stwierdzicie, że stoczyło mnie ono to po prostu chciałbym byście wiedzieli, że zioło naprawdę mnie zmieniło i twierdzę, że na lepsze. Czasami zapalę tylko po to, żeby zapomnieć o moich problemach, wiem, że to nie jest wyjście. Marihuana pozwoliła mi lepiej funkcjonować i otworzyć się na świat(palę dłużej niż te wakacje). Teraz ważę około 83 kg, czyli zrzuciłem sporo przez ten okres, dla mnie aż za dużo. Po redukcji chciałbym zacząć na nowo chodzić na siłownię, skupić się na tym. Oczywiście mam też postanowienie, że jeśli mi się przydarzy wziąć fetę to będą to oczywiście wakacje, ale później będę z dala od tego ścierwa, oczywiście stosowałem witaminy, by organizm za bardzo nie ucierpiał. Widzę, też że prócz tłuszczu zrzuciłem trochę mięśnie. Tak więc moje pytania to - co będzie z moim metabolizmem? Mam nadzieję, że taka głodówka za bardzo nie wyniszczyła mojego organizmu i bd mógł funkcjonować.
Zacząłem ćwiczyć na początku 3 klasy gimnazjum(obecnie po wakacjach 2klasa ponadgimnazjalna), ćwiczyłem 9 miesięcy jednak efekty były bardzo małe, znam oczywiście przyczyny - zła dieta. Zamiast zrzucić kilogramy stałem z wagą w miejscu, ale czułem przypływ sił i mięśni. Oczywiście z wagą się wahałem, ale od początku/koniec maja zacząłem redukcję. Czułem już po prostu obrzydzenie do sb jak zobaczyłem, że na wadze za chwilę stuknie 100kg. Zacząłem się odchudzać, pilnowałem kalorii i jadłem odpowiednie produkty, stosowałem również przez 2tyg. IF i efekty były wyśmienite. Wszystko dzięki kanałowi Warszawski Koks(pewnie wielu z was kojarzy). Z czasem moja sytuacja finansowa drastycznie ucierpiała- powód jest naprawdę frustrujący. Czasami by przeżyć musiałem jeść około 3 kanapek na dzień, więc psułem sobie metabolizm i wiedziałem, że jest to złe dla organizmu. Metabolizm już mam zepsuty i wypróżniam się raz na 2-3dni... Podczas redukcji stosowałem interwały, podczas wakacji zdarzyło mi się pare razy zarwać nocki na amfetaminie. W wakacje też prawie, że codziennie jaram sobie zioło - nim stwierdzicie, że stoczyło mnie ono to po prostu chciałbym byście wiedzieli, że zioło naprawdę mnie zmieniło i twierdzę, że na lepsze. Czasami zapalę tylko po to, żeby zapomnieć o moich problemach, wiem, że to nie jest wyjście. Marihuana pozwoliła mi lepiej funkcjonować i otworzyć się na świat(palę dłużej niż te wakacje). Teraz ważę około 83 kg, czyli zrzuciłem sporo przez ten okres, dla mnie aż za dużo. Po redukcji chciałbym zacząć na nowo chodzić na siłownię, skupić się na tym. Oczywiście mam też postanowienie, że jeśli mi się przydarzy wziąć fetę to będą to oczywiście wakacje, ale później będę z dala od tego ścierwa, oczywiście stosowałem witaminy, by organizm za bardzo nie ucierpiał. Widzę, też że prócz tłuszczu zrzuciłem trochę mięśnie. Tak więc moje pytania to - co będzie z moim metabolizmem? Mam nadzieję, że taka głodówka za bardzo nie wyniszczyła mojego organizmu i bd mógł funkcjonować.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
masz na zioło, ba palsiz je w zasadzie codziennie, a nie masz na jedzenie? Za gram zioła masz bardzo przyzwoitą dietę na cały dzień.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
...
Napisał(a)
to pamiętaj, że w internecie nie jesteś anonimowy, nigdy.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
Polecane artykuły