Wiem, że nie ma co się od razu rzucać na głęboką wodę ale chciałbym spróbować tego:
2 Trening interwałowy o maksymalnej intensywności
Ta forma treningu interwałowego stawia przed ćwiczącymi największe wyzwania, ale też efekty, zarówno od strony wydolności organizmu, jak i spalania tkanki tłuszczowej, są maksymalne. W fazie przyspieszenia idziemy „na maksa", dając z siebie wszystko. Takie podejście powoduje, że fazy przyspieszania nie mogą być dłuższe niż 30 sekund. Natomiast fazy spowolniania najczęściej są dłuższe i nie mogą być krótsze od faz przyspieszania. Ten rodzaj treningu, nastawiony na maksymalną intensywność, jest często stosowany w sportach, w których gwałtowne przyspieszenia są przeplatane momentami zwalniania tempa, jak piłka nożna, hokej czy piłka ręczna.
Skuteczność tej formy treningu opiera się na sile bodźców przekazywanych organizmowi. Maksymalne przyspieszenia powodują drastyczny skok metabolizmu, ale także stymulują organizm do znacznie zwiększonego wydzielania hormonu wzrostu, jednego z głównych hormonów odpowiedzialnych za spalanie tkanki tłuszczowej. Te dwa czynniki robią z tej metody niezwykle skuteczne narzędzie do walki z tkanką tłuszczową. Warianty:
Szybko Wolno
30 sekund 2 minuty
30 sekund 1 minuta
20 sekund 1 minuta
30 sekund 30 sekund
10 sekund 20 sekund
1.Zaciekawiło mnie to z tym pobudzeniem hormonu wzrostu. Czy to prawda? Może przy okazji udałoby mi się coś urosnąć:)
2.Ile h wcześniej jeść przed treningiem i jak dużo jak i po treningu?
3.Jak często robić interwały? Najbardziej pasuje mi wtorek czwartek piątek bo w środę i poniedziałek mam orlik.
4.Czy trening interwałowy będzie lepszy od jazdy na rowerze np. dziennie godzine swobodnym tempem?
5.Czy podaj moje wymiary odnośnie uda, klatki piersiowej itp?
Jeżeli sobie jeszcze przypomnę pytania, które mnie nurtują - zadam :)