W kwietniu obecnego roku wykryto u mnie nadczynność tarczycy po uprzednim przypier**** w stół ze święconkami w kościele ^^Stwierdzenie choroba Gravesa_Baseda lub zwykłe problemy z hormonami ze względu na koniec dojrzewania. od tego czasu jestem leczony tyrozyną(tyrozol 10mg na dobę). Wyniki mam dobre i jak lekarz twierdzi, są coraz lepsze. Nie znalazłem żadnego postu na forum mówiącego o przygodach z tą chorobą na forum także chciałbym zapytać czy ktoś miał jakieś problemy wynikające z niej podczas treningu oraz czy można bezpiecznie zacząć z nią cykl ( kreatyna, BCAA, Białko, AAKG ew booster azotowy).
Train hard, Sleep&Eat well