Redukcja+pytanie odnośnie masy na zime

SIemka, od ponad miesiąca przebywam na wakacjach które kończą sie 14 sierpnia i niestety z moich planów polegających na systematycznym treningu na własnym ciężarze ciała+bieganie, nic nie wypaliło, a wręcz przeciwnie przybyło kilogramów i fatu. Przed wyjazdem na wakacje chodziłem na siłownie przez 7 miesięcy i z efektów byłem bardzo zadowolony bo zaczynałem z wagą 94kg, a wciągu około 4-5 miesięcy spadłem do 74. Nie mam tutaj do dyspozycji żadnej wagi, ale domyślam się ze przybyło w okolicach 6-7 kg, które planuje spalic odrazu po powrocie (redukcja z głową), a potem pocisnąc z masą przez cała zime i moje pytanie. Czy w moim wieku obowiązkowe jest dokładne kontrolowanie wszystkiego co sie je będąc na masie czy niekoniecznie? Mam na mysli dokładnie liczenie ile w czym jest białka,ww i tłuszczu. Ogółem chciałbym spytać czy na cyklu na mase moze to wyglądać tak: siłownia 3x w tygodniu(Wtorek, czwartek i sobota), aeroby 3x w tygodniu w postaci 20 minut biegu w dni nietreningowe( czytałem w jednym z ostatnich tematów odpowiedz bodajże OzzegoMG, że może to jedynie mieć dobry wpływ ze względu na zwiększony apetyt, więc aero też bedzie), a odnosnie diety pozostałbym przy liczeniu kalorii spożywanych na dzien, ale bez dokladnego rozkładu na ww, białko i tłuszcz, po prostu na start 300kcal na plus i z czasem o troszke wiecej. Zaznacze jeszcze tylko, że mam dopiero 16 lat i myśle ze o wiele łatwiej w tym wieku nabierać masy i moze dokładnie liczenie nie będzie az tak koniecczne?:)Pozdro

Taka kosmetyczna uwaga: jeśli zadajesz pytanie czy w twoim wieku coś tam to najpierw podaj wiek Wiem, że jest niżej ale to jest źle sformułowany tekst. Przyda Ci się w szkole to.
Co do pytania - już na samej redukcji koniecznie trzeba policzyć b/w/t bo co z tego, że dla przykładu zjesz 2800kcal jeśli 80% to będą węgle? Z resztą redukcja bez tego albo skończy się niepowodzeniem albo powodzeniem z tym, że stracisz sporo mięśnia.
Co do masy - moim zdaniem też warto liczyć sobie to.
Im dokładniejsze liczenie - tym lepiej znasz swoje ciało bo wiesz jak na jaką ilość b/w/t reaguje (po pewnym czasie ofc.).
Krótko mówiąc - im dokładniej liczysz tym mniej nabierzesz fatu.

Więc na początku, dzieki za odpowiedz;) Co do błedu z imieniem wyniknął on z tego, że zawsze zakładając temat wypełniam ankiete, ale w tym przypadku wydawało mi się to bezsensu bo, żadnych pomiarów od ponad miesiaca nie robiłem a wpisywanie informacji z przed ponad miecha jest bezsensu;) Co do tematu, to napewno jest w tym dużo racji, ze im dokładniej sie do za to wezme tym lepsze wyniki, ale czytałem też nie raz, ze w moim wieku i masa i redukcja to o wiele łatwiejsza sprawa niz kiedy jest się juz starszym i o wiele cięzej o zmiany i postępy. Jak byłem na redukcji to też nie liczyłem b/w/t i leciało ładnie, ale napewno masz racje, że jakbym liczył to pewnie poleciało by o wiele mniej mięcha, ale i tak jestem zadowolony, więc wracając do pytania. Czy moge brać sie za cykl masówki z takim podejściem jak napisałem na początku czy mimo wieku i całej reszty, liczenie b/w/t jest konieczne?