oskrox12
Cześć, przepraszam z góry o braki w danych mojego konta, starałem się wszystko wypełnić, ale luki pewnie się znajdą.
Zacznijmy od tego że moim celem przy treningu pull i push jest siła ogólna, ale bardziej taka dzięki której będę mógł ćwiczyć swoim ciałem, tj. drążek, poręcze. Mogę dodać też że jestem w czasie redukcji.Jest to według mnie jakaś forma treningu który przyda mi się w mma + samozadowoleniu, ponieważ moim celem jest duża ilość podciągnięć i różnego rodzaju pompek(głownie tych na poręczach)
Trening chcę wykonywać mniej więcej 4x w tygodniu, będzie się to lekko zmieniało, ale będzie on wyglądał mniej więcej tak:
Pull-Push-Wolne-Pull-Push-Wolne-Wolne
Trening może nie być cały wykonany zgodnie z regułą Push/Pull, ale zależy mi na tych czy tamtych ćwiczeniach w tym i tym dniu treningowym.
1 minuta odstępu między każdą serią.
Trening Pull - Plecy, Biceps, Nogi
Martwy ciąg - 60kg 5x10
Podciąganie podchwytem - 5xmax(ok.6 powtórzeń)
Uginanie przedramion sztangą stojąc - 25kg 5x10
Przysiady, sztanga na plecach - 40kg 5x10
Trening Push - Klata, Triceps, Barki
Pompki na poręczach - 5xmax(ok.6 powtórzeń)
pompki wąskie - 5xmax(ok.6 powtórzeń)
Wyrzuty sztangi - 30kg 5x10 (1.30 -
Przyciąganie sztangi - 20kg 5x10 (11.15 -
Nie wiem czy taka ilość serii i powtórzeń będzie dobra na "siłę".
Oraz czy dodać/zmienić coś w dniu "push" do klatki, np. klasyczne pompki, lub na takich "poręczach" - 1.47
Lub w jeden dzień Push wąskie, a w drugi szerokie, albo te i te na każdej sesji push.Nie chcę też od razu dawać bardzo dużego nakładu na mięśnie, ponieważ chcę im dać czas na regeneracje, aczkolwiek chcę żeby trening był dla mnie bardzo wyczerpujący.Brzuch będę robił prawdopodobnie 2-3x w tygodniu, na nie ową partie mięśniową mam jednak dobry plan.Są to wznosy nóg na drążku, coś "ala" smocza flaga, gdyż normalnej nie jestem wstanie wykonać wielokrotnie, tzw.deska, krążenia nogami w leżeniu.Przeważnie 3 ćwiczenia po 10 powtórzeń w 5 seriach.
Moja dieta nie jest rewelacyjna, nie ma w niej 500g steków czy fileta z kurczaka, ponieważ jadam wraz z rodziną, jednak jestem ogarnięty w sprawach diety, mam wyliczone makroskładniki, tj. mniej więcej 140-180g białka, 60-110g tłuszczy, 250-400g węglowodanów.
Przepraszam za wszystkie błędy przy zakładaniu tematu, lecz jest on moim pierwszym i z czasem dojdę do wprawy.
Zacznijmy od tego że moim celem przy treningu pull i push jest siła ogólna, ale bardziej taka dzięki której będę mógł ćwiczyć swoim ciałem, tj. drążek, poręcze. Mogę dodać też że jestem w czasie redukcji.Jest to według mnie jakaś forma treningu który przyda mi się w mma + samozadowoleniu, ponieważ moim celem jest duża ilość podciągnięć i różnego rodzaju pompek(głownie tych na poręczach)
Trening chcę wykonywać mniej więcej 4x w tygodniu, będzie się to lekko zmieniało, ale będzie on wyglądał mniej więcej tak:
Pull-Push-Wolne-Pull-Push-Wolne-Wolne
Trening może nie być cały wykonany zgodnie z regułą Push/Pull, ale zależy mi na tych czy tamtych ćwiczeniach w tym i tym dniu treningowym.
1 minuta odstępu między każdą serią.
Trening Pull - Plecy, Biceps, Nogi
Martwy ciąg - 60kg 5x10
Podciąganie podchwytem - 5xmax(ok.6 powtórzeń)
Uginanie przedramion sztangą stojąc - 25kg 5x10
Przysiady, sztanga na plecach - 40kg 5x10
Trening Push - Klata, Triceps, Barki
Pompki na poręczach - 5xmax(ok.6 powtórzeń)
pompki wąskie - 5xmax(ok.6 powtórzeń)
Wyrzuty sztangi - 30kg 5x10 (1.30 -
Przyciąganie sztangi - 20kg 5x10 (11.15 -
Nie wiem czy taka ilość serii i powtórzeń będzie dobra na "siłę".
Oraz czy dodać/zmienić coś w dniu "push" do klatki, np. klasyczne pompki, lub na takich "poręczach" - 1.47
Lub w jeden dzień Push wąskie, a w drugi szerokie, albo te i te na każdej sesji push.Nie chcę też od razu dawać bardzo dużego nakładu na mięśnie, ponieważ chcę im dać czas na regeneracje, aczkolwiek chcę żeby trening był dla mnie bardzo wyczerpujący.Brzuch będę robił prawdopodobnie 2-3x w tygodniu, na nie ową partie mięśniową mam jednak dobry plan.Są to wznosy nóg na drążku, coś "ala" smocza flaga, gdyż normalnej nie jestem wstanie wykonać wielokrotnie, tzw.deska, krążenia nogami w leżeniu.Przeważnie 3 ćwiczenia po 10 powtórzeń w 5 seriach.
Moja dieta nie jest rewelacyjna, nie ma w niej 500g steków czy fileta z kurczaka, ponieważ jadam wraz z rodziną, jednak jestem ogarnięty w sprawach diety, mam wyliczone makroskładniki, tj. mniej więcej 140-180g białka, 60-110g tłuszczy, 250-400g węglowodanów.
Przepraszam za wszystkie błędy przy zakładaniu tematu, lecz jest on moim pierwszym i z czasem dojdę do wprawy.
taaaa
Krzysztof Piekarz
