Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
63 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
221
Ja wiem,ze zaraz na mnie spadnie grad wymówek,ze nie czytam,ze było napisane itp.............ale ja szukam i nie wiem.
Jestem Babcią............a babciom nalężą się szeczególne względy.
Otóż jestem babcią która ćwiczy,której "jeszcze się chce"
odchudzam się bo jestem gruba,chociaz grubej kości
mam bieżnię i orbitrek
najgorsze mam nogi a głównie łydki,tłuszcz + mięśnie też niczego sobie
proszę o rady dot . diety i ćwiczeń z wykorzystaniem sprzętu który mam w chacie.
Każdy cm z obwodu moich ogromnych łydek..............będzie wybawieniem
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Niestety, niewiele da się zrobić z łydkami. Ich kształt uwarunkowany jest genetycznie; ciężko je modelować. Jeśli "pokryte" są tłuszczem podskórnym, to coś tam, coś tam da się wypalić.
Jeśli natomiast tłuszcz zlkalizowany jest pomiędzy wlóknami mięśniowymi, to pomoże jedynie specyficzny rodzaj liposukcji (bardzo drogi).
Poza tym, osoby, które przez dłuższy okres czasu były otyłe z dużym prawdopodobieństwem będą miały lydki rozbudowane i "nie do zdarcia".
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-08-08 17:59:27
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
63 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
221
Czyli nie ma już dla mnie ratunku ?
Tłuszcz z cała pewnościa jest na zewnątrz,da się ująć w fałd...........
A co sadzicie o ćwiczeniach na orbitreku lub bieżni?
nie" spuszczajcie" mnie tak łatwo :(