Ogarniam się od teraz

Witajcie
Na początku powiem, że czytam Was już od dawna, gdzieś tak od dwóch lat. Na początku czytałam z niedowierzaniem, myśląc, że to jakieś herezje tu głosicie , teraz z pełną wiarą i przekonaniem, że to co robicie robicie najlepiej jak sie da. Wychowana w przekonaniu, że jedyną słuszną dietą jest dieta 1000 kcal parokrotnie się tak odchudzałam. Mam nadwagę, niestety. Nie wiem nawet jak to się stało i kiedy. Szybkie życie,dużo pracy, zaprzestanie sportu na długi czas i mnóstwo imprez obrodziło w dodatkowe kilogramy. Zawsze byłam osobą aktywną, zawsze coś tam ćwiczyłam i zawsze lubiłam porządnie zjeść. Taka moja natura. Dlatego też od okresu nastoletniego kiedy to po prostu bylam gruba moja waga miała spore skoki od 58-86kg. Całe życie musze jej pilnować. Wydaje mi się, że wynika to także z tego, że mam tendencję do pożerania stresów i to także mnie gubi. Trochę chaotycznie napisane, ale ogólny zarys jest.

Teraz ankieta


Wiek : 27
Waga : 83
Wzrost :176
Obwód w biuście(1) :
Obwód pod biustem :
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 81
Obwód na wysokości pępka :99
Obwód bioder (3): 109
Obwód uda w najszerszym miejscu: 63
Obwód łydki : 41
W którym miejscu najszybciej tyjesz : boczki, uda, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : piersi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) bieganie razy w tyg po ok.5 km
Co lubisz jeść na śniadanie: owsiane, jajka, kanapki
Co lubisz jeść na obiad : mięso
Co jako przekąskę : lody, chipsy, lubie wino czerwone wytrawne
Co jako deser : lody
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: opisze niżej
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś:nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie, ćwiczenia na piłce
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : białko kiedyś
Stosowane wcześniej diety : 1000 kcal

Nie mam zbyt wielu problemów zdrowotnych, ale jakiś czas temu stwierdzono u mnie przerost lewej komory serca( przypuszczam, że to od biegania, parę lat temu robiłam kilkadziesiąt km w tygodniu, max 100), ale nie wiem właściwie czy to jest przeszkoda, czy udogodnienie
ponadto mam bardzo duże skłonności do puchnięcia, szczególnie kostek, są praktycznie spuchnięte cały czas, no i pojawiające się żylaki i pajączki na nogach to moje przekleństwo( biore cyclo 3 forte)

To tak w skrócie
Zdjęcia dołącze później
Chciałam tu prowadzić dziennik, gdyż zamierzam zacząć regularnie trenować bieganie( chciałabym robić 20 km), trzymać czysto miske oraz zapisać się we wrześniu na siłkę i robić trening AiB.

Jeżeli chodzi o miskę dopiero się ucze, ale idzie coraz lepiej
Staram się przyjąć rozkład 1800 kcal
130B/180WW/reszta tłuszczy
Zaraz wrzuce miskę
Pozdrawiam Was i mam nadzieje że pozwolicie mi tu rozwinąć skrzydła :D

Nie wiem jak edytować wrzucam miski

aby edytować wciśnij kartęczke z długopisem na poczatku posta (można tylko ostanią wypowiedź jeżeli nikt nie odpowiedział)
straszny masz rozrzut między białkiem i węglami (staraj się by to było +/- 5g)

Warzyw nie wliczamy raczej do miski (ale straj się ich jesć min 750g dzienie)
Soki, wędliny, pieczywo kupne tego raczej nie jadamy

będą zagląć :)

Dzięki tamaqucci:) warzywa wliczyłam do miski bo to warzywa na patelnię, więc pewnie jakiś tam tłuszcz dodają. Troche niedobrze, że warzyw 750 g tylko, bo jem ich dość sporo. Moje dwa pomidory ze szklarni to, gdzieś z 400-500g, a potrafie ich zjeść ze 4. Czyli musze to troche ograniczyć? Sok był własnej produkcji z warzyw z marchwi z ogrodu:) Dopiero jak wpisalam w dziennik zobaczylam ile to węgli. Pieczywo, które kupuje ma tylko 4 składniki: mąka żytnia, zakwas, woda i sól, więc myślałam że ujdzie. Ucze się jeść na maksa dobrze, więc skorzystam z rad. Dziękuje

trzymam kciuki za Ciebie :)

tam napisała, że powinnaś jeść minimum 750g warzyw dziennie. Jak jesz więcej, to tylko na + dla Ciebie
Staraj się trzymać równy rozkład, chociaż z makro poczekaj na szefowe. IMO jesz trochę za mało przy takim wzroście.
Chleb z takim prostym składem jest ok. Trzeba uważać na te napompowane chemią cuda, które same E mają w składzie i zwą się chlebem.
Powodzenia

3mam kciuki :) powodzenia

Flourish

tam napisała, że powinnaś jeść minimum 750g warzyw dziennie. Jak jesz więcej, to tylko na + dla Ciebie
Staraj się trzymać równy rozkład, chociaż z makro poczekaj na szefowe. IMO jesz trochę za mało przy takim wzroście.
Chleb z takim prostym składem jest ok. Trzeba uważać na te napompowane chemią cuda, które same E mają w składzie i zwą się chlebem.
Powodzenia

Warzywowa jestem, więc jem sporo warzyw, staram sie korzystać z lata. Z tym rozkładem nie spodziewałam sie ze jest tak ciezko, ale bede sie starac. Czytając Wasze dzienniki wydaje sie to dużo prostsze :)

Mam podobne wymiary, choć jestem sporo niższa, ale będę podglądać! Powodzenia :)

Jedyne co mogę powiedzieć, że jak zwykle zawiodłam się na całej linii :/ Przyszedł weekend w końcu, przyszli znajomi i moje czerwone wytrawne wino :/ Pocieszam się ze miska czysto prawie, choć wino podbiło mi kaloryczność do 2500, zamiast 1800. Wiem, że to forum dla sportowców nie załosnych dochodzących, ale od dziś próbuje trzymać miskę pięknie i czysto jeszcze raz. Skąd się bierze we mnie ta ugiętość charakteru? Masakra :/ Dziś karne bieganie