--1,5 h rowerka (interwaly raczej niz stale tetn..-inaczej zasypiam z nudow no)
sniadanie: jajecznica z calego jajca + 1 bialka ze szczypiorkiem na lyzeczce oliwy z oliwek +kawka
2 sniadanie: 2 marchewki, jablko (male) albo jogurt jakis
obiad: porcja miesa (wolowna -kotlet niezbyt duzy) + pol sporego ziemniaka +salata --> na parze wszystko
podwieczorek: warzywka jakies
-- co 2-3 dni--trening silowy (ok. 30 min.-obwodowy raczej)
kolacja: tunczyk z wody z pomidorkiem
no aha ! jak robie silowy to zazwyczaj po 2 h tak mi miesnie pulsuja i
skurcze niemilosierne ze cos..i musze jakiegos batona chociaz (moze byc baton bialkowy?)
no jak? nie liczylam kalorii, bo mi sie nie chcialo juz, ale co myslicie, w miare jest??
i skad do cholery te skurcze, przeciez jem weglowodany zlozone :(((
pozdroo
chce przypakowac!