Nieśmiałe kroczki w świat crossfit

Hej,

przede wszystkim witam wszystkich użytkowników forum.

Tak jak wszyscy tutaj zgromadzeni, lubię sport pod każdą postacią , a przede wszystkim sporty siłowe.
Niestety ze względu na moją pracę, dosyć często wyjeżdżam i opuszczam wizyty na siłowni. Ponadto do najbliższej pakierni mam jakieś 20km i też nie koniecznie mi to na rękę.
Dlatego zainteresowała mnie opcja crossfit.
Być może to co będę tutaj tworzył nie będzie stricte tym czym jest crossfit gdyż będę ćwiczył tym co akurat mam pod ręką i miksował te ćwiczenia jak się tylko da, ale spróbuje :) może kiedyś usłyszy o mnie nieco szersze grono ;)

Krótko o mnie.
wzrost: 169 cm -> mikrus :)
waga: 75-77kg
dostępny sprzęt-> do tej pory udało mi się zgromadzić:
- liny TRX
- drążek ( mam na zewnątrz taki samorobny drągal :) )
- sztanga łamana + 4 x 10 kg obciążenia
- podpórki do pompek
w niedługim czasie mam zamiar zorganizować jeszcze kettlebell + poręcze do pompek

Dieta:
nie mam jak na razie jakieś konkretnej diety. Staram się że tak powiem nie jeść byle czego, jeść o w miarę regularnych godzinach i dostarczać przemyślane ilości białka/węgli/tłuszczy.
Będę tutaj notował co nieco więc wkrótce wyjaśni się co w siebie pakuje :)

Co do suplementów, spożywam jedynie witaminy Olimpu i białko Pure Whey Isolate.

Tyle słowem wstępu, liczę na komentarze uwagi i odrobinę wsparcia w chwilach słabości :)

Witam

Korzystając z okazji, jaki trening proponowali byście na początek.
Czytałem o tych wszystkich treningach o kobiecych imionach :) nie wyglądają one lajtowo, ale kto powiedział że ma być lekko :)

Na początek zawsze rozgrzewka No a poważnie, kolega wspominał że ma drążek, to coś z drążkiem można zrobić, a wybór jest całkiem spory. Może CINDY? Nie jest wymagający jeśli chodzi o miejsce a zmęczyć się można ładnie

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2013-08-14 15:36:39

Zacznij od tych prostych (z pozoru) a gdy zorganizujesz kettle bedziesz mógł mocno urozmaicac swoej treningi.