Michał Karmowski o kreatynie - co o tym sądzicie

Jak w temacie myślę że większa częśc widziała/słyszała jak Michał się wypowiadał że kreatynę należy brać tylko w dni treningowe ponieważ uzupełnia braki ATP (mogłem literówkę zrobić) które tracimy w czasie wysiłku fizycznego a branie w dni nie treningowe jest to kasa w błoto . Jak wy się do jego zdania odnosicie gdyż wszyscy piszą żeby brać w DN i DNT w różnych ilościach :) ?

daj link

Też to słyszałem. Nowa szkoła, już nie raz słyszałem że kreatyna cały rok ale tylko okołotreningowo

Bardzo mnie to dziwi taka postać w kulturystyce i z taką wiedzą mówi całkiem co innego niż 99 % osób zapewne :)

2:53

Przepraszam za spam :)

Zmieniony przez - Wisnia1945 w dniu 2013-08-19 20:15:57

Akurat to nie ten odcinek o którym się w tym bardziej szczegółowo wypowiada ale sami słyszycie i widzicie :)

Zmieniony przez - Wisnia1945 w dniu 2013-08-19 20:17:42

Ja myślę, że warto to przetestować na sobie, i własnie tak zrobię we wrześniu, będę brać tak jak poleca okołotreningowo, i zastanawiam sie, czy brać chociaż te 5g w DNT czy odpuścić sobie... Mam jeszcze czas na namysł.

Testuję takie dawkowanie już miesiąc (cykl siłowy ) 2 tygodnie skoczyło z 105 na ławce do 120 kg . Waga początkowa 98- 102 końcowa

Zmieniony przez - Wisnia1945 w dniu 2013-08-19 20:49:11

jak ktoś bierze krete cały rok no to ok - organizm jest wysycony tą kretą i jak dzien, czy 2 nie weźmie się krety to wiadomo że jej poziom nie spadnie zaraz jakoś drastycznie, wiec w sumie można sie ograniczyć tylko do DT. jeśli ktoś bierze cyklicznie to w DNT też bym brał, bo jednak na cyklu jest sie ok tych 10-12 tygodni, zanim się krete rozkręci to też te pare tygodni potrzeba, no to jeszcze do tego jak będziemy brali tylko w DT to jeszcze dłużej będzie trwało az sie wysycimy. to tak w moim odczuciu

Myślę że jest sens w tym co napisałes