Jezeli chodzi o termogeniki i rynek amerykanski to duzo krzyku wywolala smierc 2 pierwszoligowych zawodnikow fudbolu amerykanskiego.
Oczywiscie byl to tylko zaplon do BOMBY
Owi zawodnicy to chlopy ok 130 kg wagi ktorzy podczas treningu na florydzie miedzy innymi uzywali termogenikow jako formy dopalacza przez treningiem. Oczywiscie oprocz termogenikow w ich zylach krazylo duzo innych substancji np Sterydy.
Floryda to stan goracy o wysokiej wilgotnosci - duzy zawodnik podczas ciezkiego treningu poci sie po termogenikach a duza wilgotnosc powietrza powoduje to ze organizm nie potrafi sie tak szybko wychlodzic i nastepuje przegrzanie a i za tym powazne konsekwencje.
Ameryka to kraj tlusciochow ktorym za swoja tusze przyznaja grupe inwalidzka i miejsca najblizej wejscia do fast-foodow i restauracji (aby mogli wejsc po kolejnego hamburgera i nie dostac zawalu po drodze) Amerykanie nie grzesza inteligencja i wiekszosc z nich nie ma pojecia o kulturystyce - natomiast nie maja zadnych oporow co do lykania piguleg odchudzajacych.
Poniewaz w USA zaczela sie nagonka na Termogeniki ktore mozna bylo kupic nawet i na stacjach benzynowych. Zaczely powstawac Agencje Adwokackie ktore sie szeroko reklamuja "Jezeli cos Ci dolega a napewno brales termogeniki bo jestes tlusciochem to sie nie przejmuj, bo my znamy przyczyne twojego zlego samopoczucia i jak przyjdziesz do nas to wygramy sadownie od producenta milion dolcow dla Ciebie za Twoj uszczerbek na zdrowiu... brales przeciez te niebezpieczne termogeniki ale tonie twoja wina ze za duzo ci sie nasypalo.."
Zaraz zaczeli sie wylegac z pod ziemi poszkodowani ktorzy za bol kolana posadzali termogeniki. Adwokaci robili swoje a Ubezpieczalnie ubezpieczajace producentow musialy placic duze odszkodowania.
Termogeniki i Efedryna sa legalnie dostepne na rynku w USA i sa w ciaglej produkcji.
Oto dlaczego az tak wielu producentow wycofalo sie jednak z produkcji termogenikow:
Poniewaz sprawy sadowe staly sie codziennoscia a naciagaczy i wyludzaczy nie brakowalo - Ubezpieczalnie obecnie zadaja od producentow produkujacych termogeniki skladnki rocznej na ubezpieczenie w wysokosci 1 000 000 $. Wielu producentow stwierdzilo ze taki biznes to nie biznes i lepiej sobie odpuscic poniewaz oprocz wysokich skladek - zawsze szargane jest dobre imie firmy a media szukaja sensacji.
To samo tyczy sie skladek na ubezpieczenie za prohormony.
Ci producenci ktorzy pozostali przy produkcji termogenikow - nie nadazaja z produkcja, poniewaz jak sie okazalo wszystkie nowe wynalzki tzn
spalacze tluszczu bez efedryny nie dorownuja swoja skutecznoscia produktom opartym na efedrynie.
Labolatoria z ktorymi ja mam przyjemnosc wspolpracowac - produkuja wszelkiego rodzaju prohormony i termogeniki i maja wszystko pooplacane do konca stycznia 2004. Co bedzie dalej - zobaczymy.