Przesłuchania w PZPN bez wykrywacza kłamstw
Wydział Dyscypliny PZPN przesłuchał we wtorek kolejne osoby w związku ze sprawą Lukullusa Świtu Nowy Dwór Maz. Decyzje jeszcze nie zapadły, nie użyto także wariografu. Kolejne posiedzenie odbędzie się w czwartek.
Wydział Dyscypliny PZPN od kilku dni prowadzi dochodzenie w związku z prasowymi wypowiedziami prezesa Świtu Wojciecha Szymańskiego, oskarżającego kilku piłkarzy jego klubu o sprzedaż drugiego meczu barażowego o prawo gry w ekstraklasie z Garbarnią Szczakowianką Jaworzno. W czwartek oprócz Szymańskiego w tej sprawie zeznawali piłkarze: Adam Warszawski, Maciej Krzętowski, Grzegorz Miłkowski, Maciej Lewna, Rafał Ruta i Tomasz Nakielski.
We wtorek liczba przesłuchanych była znacznie mniejsza, chociaż zaproszonych było dziesięć osób. Przybyli jednak tylko trener Andrzej Prawda oraz trzech zawodników młodego pokolenia: Marek Zawada, Adam Czerkas i Arkadiusz Malarz. Odpowiadali oni na pytania dotyczące nie tylko rzekomej sprzedaży spotkania, ale przede wszystkim zastraszania ich przez starszych piłkarzy w klubie. Oskarżenie o taki proceder padło także z ust prezesa nowodworskiego klubu.
Wszystko wskazuje na to, że oskarżenia Szymańskiego są bezpodstawne. Przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN Sylwester Wiśniewski poinformował, że zeznania przesłuchiwanej we wtorek trójki piłkarzy "rozmijają się z oświadczeniami prezesa Świtu."
Wprawdzie nieobecny we wtorek na Miodowej Szymański wcześniej zapowiedział przedstawienie poświadczonego notarialnie zeznania jednego z tych, którym grożono, ale kolejnych konkretów w tej sprawie należy spodziewać się dopiero w czwartek.
Kilku zaproszonych piłkarzy Świtu we wtorek nie przybyło do PZPN. Przysłali oni do siedziby związku wyjaśnienia z prośbą o przesunięcie ich przesłuchanie w związku z urlopami. Zeznawać oni będą podczas czwartkowego posiedzenia, na które wezwania dostali: trener Miroslav Copiak, masażysta Robert Dominiak oraz piłkarze Artur Wyczałkowski, Michał Szeremet, Michał i Piotr Karwanowie, Piotr Sowisz, Łukasz Borkowski, Michał Adamczyk i Karol Bilski.
Na przesłuchanie nie przybył także menedżer Kazimierz Fliśnik, który miał wyjaśniać jego kontakty w dniu meczu z Garbarnią z trzema piłkarzami nowodworskiej drużyny - Grzegorzem Miłkowskim, Robertem Różańskim i Markiem Zawadą. Fliśnik także przysłał pismo do PZPN, w którym opisał przebieg całego zdarzenia. Według niego rozmowy z Zawadą i Różańskim dotyczyły transferów tych piłkarzy do Cracovii, natomiast od Miłkowskiego otrzymał pełnomocnictwo w sprawie szukania mu nowego klubu.
Wbrew zapowiedziom podczas wtorkowego posiedzenia nie użyto wariografu, czyli wykrywacza kłamstw.
"Takie urządzenie stosuje się jako dowód uzupełniający w sprawach karnych. My na razie dowodów mamy bardzo mało, prowadzimy dopiero dochodzenie. Musimy najpierw zwrócić się do naszego wydziału prawnego, aby upewnić się, czy używanie wariografu jest w naszych kompetencjach" - wyjaśnił Wiśniewski.
Posiedzenie WD PZPN w czwartek rozpocznie się o godz. 15.00. Wiśniewski poinformował, że w dalszej kolejności planowane jest przesłuchanie byłych trenerów Świtu - Libora Pali i Stefana Majewskiego oraz działaczy i piłkarzy Garbarni Szczakowianki Jaworzno.
Pozdro - Tomek
Pozdrawiam - Tomek