Potrzebuję ułożyć harmonogram tak aby nie kolidował z pracą. Już tłumacze o co chodzi. Pracuję po 12h od 11-23 15 dni w miesiącu. Grafik rozkłada się na 2 tygodnie i wygląda następująco:
Poniedziałek, wtorek - pracujący
Środa, czwartek - wolne
Piątek, sobota, niedziela - pracujące
Poniedziałek wtorek - wolne
Środa, czwartek - pracujące
Piątek, sobota, niedziela - wolne
Niektóre ćwiczenia mogę wykonać w domu, posiadam hantle, gryf prosty oraz mocno łamany, drążek i ławeczkę z możliwością skosu dolnego i górnego. Jeżeli chodzi o partie mięśni nad którymi zamierzam pracować to wchodzi w grę cała góra (klatka, biceps, triceps, barki, plecy, brzuch, przedramiona), na nogi wystarczy rower który służy mi jako środek transportu do pracy oraz basen 2 razy w tygodniu.
Odpowiedni trening przygotowawczy mam już za sobą (3 miesiące lekkich ćwiczeń wraz z basenem) tak więc wszelkiego rodzaju super-serie jak najbardziej wchodzą w grę jeśli tylko ułatwią ustalenie sensownego harmonogramu. Lżejsze treningi spokojnie mogę wykonywać po pracy gdyż kładę się spać codziennie około godziny 3 w nocy.
Dodam na koniec, że potrzebuje tylko rozpisania które partie mięśni ćwiczyć w które dni tak, aby uzyskać zadowalający efekt jednocześnie nie przeciążając mięśni.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam.