DIETA NA MASE DO OCENY - POMOC W PRODUKTACH

Cześć,

Przez ostatnie 3 miechy robiłem redukcję i czas najwyższy zacząć masować. Dieta ułożona jednak mam problem żeby dobić do wyliczonego zapotrzebowania kalorycznego. Poniżej info:
Wiek: 24
Waga: 74
Wzrost: 180
Staż: 1,5r

Zapotrzebowanie:
Kcal:3287 (uwzględnione TEA, TEF,NEA)
W:3,5g
B:2g
T:1,5

Załączyłem produkty które będę stosował podczas diety. Dołożę ser twarogowy pół-tłusty za kawałek mięsa. Jednakże kaloryczność waha się miedzy 2500 a 2700. Potrzebuję dodatkowych 500kcal. HOW?!





Zmieniony przez - i4c w dniu 2013-09-02 14:19:27




Zmieniony przez - i4c w dniu 2013-09-02 14:20:33




Zmieniony przez - i4c w dniu 2013-09-02 14:22:07

Sorka za jakość dwóch pierwszych tabeli....

nikt się nie wypowie? Forum jak ta la la :)

Forum, jak ta la la, o ile ktoś potrafi z niego korzystać.
Miło by było, jakbyś swoją listę zakupów podzielił orientacyjnie na posiłki, wtedy łatwiej jest nam cokolwiek korygować, bądź proponować zmiany.


Kcal:3287 (uwzględnione TEA, TEF,NEA)
W:3,5g
B:2g
T:1,5

Z takie zestawienia b/t/w wychodzi ok. 2500-2600kcal, wiec nie dziw się, że brakuje, bo kaloryczność nie pokrywa się z makroskładnikami.

Co do dalszych uwag - jaja jedz całe, masło orzechowe z ziemnych wywal, a rób swoje - z orzechów, nie fasoli. Staraj sie nie korzystac z gotowego mięsa mielonego - niech CI kobieta w mięsnym zmieli przy Tobie.

Osobiście wprowadziłym do diety np. ziemniaki i owoce, bo w kwestii węgli opierasz sie aktualnie wylacznie o zboża i ew. orzechy. Oliwę z oliwek, tłuszcz kokosowy, tłuste ryby, ew. tłuste mięso. Warzywa jesz?

Jeśli dobrze tolerujesz węgle - możesz je podbić śmiało, dla zyskania większej kaloryczności.


Zmieniony przez - Skerx w dniu 2013-09-04 10:55:15

Thx Skerx

Pierwsze pytanie, jak obliczyłeś zapotrzebowanie kcal poprzez makro? Na redukcji przestałem jeść owoce i fakt, trzeba by było zacząć uzupełniać vitaminki. Natomiast warzywa jem codziennie min 2x do posiłku - brokuły, kalafior, zielono listne, papryka, ogórek, wszelkiego rodzaju trway tj reszponka itp ;)

Co do podbijania węgli - byłem na redukcji dość długi czas czas (4 miechy) i w ostatnich 2 miesiącach obniżyłem węgle do 50-70g. Jak wejdę odrazu na 260g węgla i tłusczu 100g to mnie zaleje. Progresywnie przez 3 tyg będę podbijać węgle aż dojdę do 260 - 300g węgla.
Aktualnie dla zwiększenia efektywności cyklu - Kreta Mono [Olimp], Glutamina [Olimp], Biało c6 [hi-tech]

Glutaminy nie kupuj, bo jest Ci niepotrzebna.

Progresywnie przez 3 tyg będę podbijać węgle aż dojdę do 260 - 300g węgla.

Ja bym zasnął w połowie. Skąd pomysł, na tak powolne wchodzenie na wyższą kaloryczność? MOżesz zrobić to stopniowo, jeśli obawiasz się od razu, a takie przedział czasowy jest zupełnie niepotrzebny.

Warzyw co njamniej 500g dziennie.

Węglowodany/białka = 4kcal, tłuszcze = 9kcal. Potem pozostaje prosta matematyka.

No to polej wodą bo już kupiłem. No cóż, wykorzystam skoro jest na stanie.
Sądze, że spokojnie 500g przyjmuje.
Moje uzasadnienie -> dodatkowa stymulacja. Niech ciało się przyzwyczaja do dodatkowych kalorii=mikro. Przy kreatynie trening powinien być coraz bardziej intensywny= więcej mikro uszkodzeń włókn mięśniowych + zwiększona dawka carbo+ biała = więcej mięśnia ;) Jak wejdę odrazu na 3000 kcal to co później będę stymulować? trening, to raz a dietą też można powalczyć. Analogicznie jest z redukcją. Jak wchodzisz na redukcję z 3000 kcal nie wrzucasz sobie 1500 + areoby w pierwszym tygodniu ;)

Moje uzasadnienie -> dodatkowa stymulacja. Niech ciało się przyzwyczaja do dodatkowych kalorii=mikro. Przy kreatynie trening powinien być coraz bardziej intensywny= więcej mikro uszkodzeń włókn mięśniowych + zwiększona dawka carbo+ biała = więcej mięśnia ;) Jak wejdę odrazu na 3000 kcal to co później będę stymulować? trening, to raz a dietą też można powalczyć. Analogicznie jest z redukcją. Jak wchodzisz na redukcję z 3000 kcal nie wrzucasz sobie 1500 + areoby w pierwszym tygodniu ;)

Wydumana teoria bez specjalnego odniesienia do rzeczywistości.

Różnica jest taka, że zbyt mało kalorii w diecie redukcyjnej = udupienie metabolizmu, niespełnienie zapotrzebowania na nieenergetyczne i energetyczne składniki pokarmowe = brak efektów, a czasem i efekt odwrotny.

Analogicznie w przypadku masy, zbyt mało kalorii = brak efektów, dopóki nie wejdziesz na odpowiedni ich poziom. Zbyt dużo = otłuszczenie. Stopniowe, wydłużone w czasie zwiększanie kaloryczności nie bedzie niczego stymulowało, poza tym, że wiecej czasu Ci zajmie dojscie do punktu, od ktorego beda efekty.

I tu również analogia, brak efektów = zwiększasz kalorycznosc.

Zadbaj o solidny trening i michę, to niczego więcej "do stymulacji" CI nie bedzie trzeba.

ok wezmę pod uwagę. No to się nawpier****** dzisiaj aż mi uszami wyjdzie! ;)

Po diecie 1800kcal, wejść na 3000kcal to nie lada wyzwanie ;)

Dzięki Skerx

Jeśli ktoś inny chce się wypowiedzieć, zapraszam do konwersacji. Chętnie zobaczę kontrast opini